Siedlce, drugoligowa drużyna piłkarska i suplementy, jakie dożylnie wlano zawodnikom w dawce dziesięć razy większej niż dopuszczalna. Ujawniła to pielęgniarka, która w obecności trenera podała kroplówki. W rozmowie z Jackiem Smarujem pierwszy raz przed kamerą opowiada o tym, co się wydarzyło.