|

"Uczciwy pośrednik" Karol III. Jak sobie poradzi z niezabliźnioną raną królestwa?

GettyImages-1425237362
GettyImages-1425237362
Źródło: Getty Images
Często to małe kroki, a nie gigantyczne skoki, przynoszą trwałą zmianę - mówiła Elżbieta II. I chociaż przejęcie korony przez jej syna Karola III może wydawać się, z racji braku realnej władzy monarchy, małym krokiem dla Zjednoczonego Królestwa, to właśnie za jego panowania może nastąpić gigantyczny skok, który osłabi jego spójność. Zwłaszcza że ma ono w sobie "niezabliźnioną ranę" po trwających trzydzieści lat "Kłopotach". Artykuł dostępny w subskrypcji

13 września, jeden z pierwszych dni po śmierci Elżbiety II. Karol III, nowy król Zjednoczonego Królestwa, przybywa po raz pierwszy w nowej roli do Irlandii Północnej. Podpisując księgę gości w zamku Hillsborough pod Belfastem najpierw myli daty, a później atrament z pióra, którego używał, wylewa mu się na rękę. - O Boże, jak ja tego nienawidzę - rzuca z wyraźnym poirytowaniem. - Nie znoszę tego - dodaje po chwili, wychodząc z pokoju. Na twarzy nowego brytyjskiego monarchy widać złość.

Czytaj także: