Zrekonstruowano twarz mężczyzny, którego ciało odnaleziono pod koniec października w opuszczonej fabryce w Kaliszu. Policja liczy, że dzięki temu uda się zidentyfikować zwłoki.
- Udało nam się jak dotąd ustalić, że zmarły mężczyzna miał około 50 - 60 lat, 177 cm wzrostu, twarz wąską i pociągłą - wyjaśnia Sebastian Taranek z Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Rekonstrukcję twarzy denata przygotowali specjaliści z poznańskiego Uniwersytetu Medycznego. Policja liczy, że pomoże ona ustalić, kim był zmarły.
Śmierć owiana tajemnicąSprawa jest bardzo tajemnicza. - Z badań wynika, że ciało przeleżało pod deskami około czterech lat - mówi Taranek. Jednak nie tam mężczyzna zginął. - Śmierć wyniknęła z przyczyn naturalnych i wykluczono w niej udział osób trzecich. Ciało prawdopodobnie w to miejsce zostało przeniesione - tłumaczy Taranek.Szukali drewna, znaleźli ciałoZmumifikowane zwłoki mężczyzny odnaleziono 21 października na terenie byłego zakładu „Runotex” przy Al. Wojska Polskiego 119 w Kaliszu. Natrafili na nie dwaj bezdomni poszukujacy w opuszczonym budynku drewna na opał. Policja nie wyklucza, że mężczyzna mógł być ofiarą pożaru, do jakiego doszło w fabryce w 2008 r. - Ciało nadal znajduje się w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu gdzie poddawane jest precyzyjnym badaniom. Na bieżąco spływają do nas nowe informacje w tej sprawie - kończy Taranek.
Wszystkie osoby, które byłyby w stanie pomóc zidentyfikować mężczyznę, proszone są o kontakt z kaliską policją.
Autor: fc/roody / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kalisz