Policjanci z Kalisza zatrzymali 4 osoby podejrzane o produkcję dopalaczy. W trakcie akcji zabezpieczono środki odurzające o łącznej wartości 360 tys. złotych. Zatrzymanym grozi teraz nawet 12 lat więzienia.
Zatrzymania to efekt dwóch akcji prowadzonych przez kaliskich policjantów. - Zabezpieczyliśmy w sumie: 2,5 kilograma suszu roślinnego, blisko 11 tysięcy tabletek zawierających metaamfetaminę, 365 gramów marihuany, 55,5 kg półproduktów chemicznych służących do wyrobu środków zastępczych, 2 kg haszyszu oraz 200 gotowych do sprzedaży dopalaczy - wylicza Witold Woźniak z kaliskiej policji.
Szacowana wartość wszystkich zabezpieczonych środków to ponad 360 tys. zł.
Dwie akcje, zatrzymane cztery osoby
Kryminalni z Kalisza weszli na teren posesji w gminie Godziesze. Tam zabezpieczyli środki odurzające o wartości ponad 110 tys. złotych. Znaleziono także sprzęt do produkcji oraz pakowania dopalaczy. - Na gorącym uczynku zatrzymane zostały dwie osoby – 47-letnia kobieta oraz jej 45-letni konkubent - podaje Woźniak.
Sprawa miała jednak swój początek 10 dni wcześniej. Wówczas na terenie jednej z posesji w gminie Opatówek zabezpieczono środki o wartości blisko 250 tys. złotych.
W trakcie czynności zabezpieczyli tam sprzęt do porcjowania oraz pakowania "talizmanów". Na terenie posesji znaleziono m. in. wagi, służącą do pakowania maszynę, folię aluminiową oraz zgrzewarki.
- W sprawie dokonano tymczasowego zajęcia mienia na kwotę 330 tys. złotych. Funkcjonariusze zatrzymali wówczas 29-letnią kobietę, która jak wynika z ustaleń miała związek z handlem narkotykami oraz produkcją dopalaczy - wyjaśnia Woźniak.
Głównym podejrzanym w tej sprawie 29-latek. - W sumie zarzuty usłyszały 4 osoby. Zarzuca się im posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz wytwarzanie znacznych ilości substancji psychoaktywnych. Zatrzymanym za ten przestępczy proceder grozi teraz nawet do 12 lat więzienia - tłumaczy Woźniak.
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Kalisz