Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali do rutynowej kontroli ciężarowy bus. Kiedy poprosili kierowcę o otwarcie kabiny załadunkowej, okazało się, że w środku znajdują się jeszcze 23 osoby.
- Kontrola przebiegała rutynowo do czasu kiedy policjanci nie sprawdzili co kierujący pojazdem przewozi na tak zwanej "pace". Kiedy kierujący otworzył kabinę pojazdu policjantom ukazały się 23 osoby, które kierujący przewoził. Wszyscy pasażerowie, którzy stali na skrzyni ładunkowej musieli opuścić pojazd, a kierowca busa został ukarany wysokim mandatem karnym – informuje Daria Woźniak z KPP w Strzelcach Krajeńskich.
Ludzie wysiedli, kierowca z mandatem
Pasażerowie, którzy byli nadprogramowo przewożeni musieli samodzielnie zorganizować sobie transport. Kierowca MAN-a został ukarany mandatem, jednak policja nie podaje jego wysokości.
Zgodnie z prawem o ruchu drogowym, kierowca za każdą osobę może otrzymać mandat w wysokości 100 zł oraz 10 punktów karnych za przewóz powyżej 10 osób. Tym, samym maksymalny mandat, jakim mógł zostać ukarany kierowca wynosi 2300 zł.
Tragiczny wypadek
Przestrogą dla kierowców lekceważących zasady dotyczące przewożenia ludzi powinien być tragiczny wypadek z października 2010 roku, do którego doszło w Nowym Mieście nad Pilicą w Mazowieckiem. Nieprzystosowany do przewozu dużej liczby osób bus zderzył się tam czołowo z ciężarówką. Autem jechało 18 osób: kierowca i 17 osób do pracy w pobliskim sadzie. Nikt nie przeżył. 16 osób zginęło na miejscu, dwie zmarły w szpitalu.
Autor: mm, fc/par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wielkopolski