Zamek w Rydzynie, Wielkopolska. Zakręcili ogrzewanie, bo nie stać ich na opłacenie rachunków za gaz

Zamek w Rydzynie jest uważany za największy w Wielkopolsce. Problemy, na jakie napotyka wiele gospodarstw domowych i biznesów, a które w nowym roku mogą się jeszcze nasilić, tam nabierają szczególnej skali. W obiekcie trzeba było wyłączyć ogrzewanie, a działający w budynku hotel -zamknąć. Dzierżawców nie stać na pokrycie rachunków za gaz. Dyrektor i sekretarka siedzą w kurtkach. Na korytarzach temperatura jest niewiele wyższa od panującej na dworze.

Zamek w Rydzynie należy do Skarbu Państwa, od którego dzierżawi go Stowarzyszenie Inżynierów i Techników Mechaników Polskich (SIMP). Obiekt utrzymuje się głównie z komercyjnej działalności, czyli wynajmu sal konferencyjnych i powierzchni na tzw. eventy oraz z części hotelowej. Gdy dyrektor Zbigniew Szukalski dostał najnowszy rachunek za gaz, zrobiło mu się - jak twierdzi - gorąco. Należność za październik przekroczyła 30 tysięcy złotych.

Jak dodaje, rachunki są teraz o 164-165 procent wyższe od tych, których się spodziewali. - Ja mogę zrozumieć podwyżkę o 5-10 procent, bo w normalnym świecie to tak działa. Ale o 164 procent? Takiej podwyżki w swoim życiu jeszcze nie miałem – mówi Szukalski.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

W gabinecie dyrektora jest 13 stopni

Dyrektor uznał, że jedynym wyjściem jest wyłączenie ogrzewania, bo zamku po prostu na nie nie stać. W gabinecie ma 13 stopni i wraz z sekretarką siedzą w kurtkach. To i tak ciepło, bo dogrzewają się farelkami. Na korytarzach zamkowych - dostępnych dla zwiedzających - jest jeszcze zimniej.

Hotel trzeba było zamknąć.

- Powinniśmy grzać, bo za oknem mrozy, ale nas w tej chwili nie stać na taką podwyżkę - przyznaje Zbigniew Szukalski. Zwrócił się o wyjaśnienia do PGNiG Obrót Detaliczny i dowiedział się, że o pomyłce nie ma mowy. Usłyszał - jak mówi - że po prostu wzrosły ceny zakupu gazu, a tym samym wzrosły ceny dla odbiorców, nie tylko indywidualnych. Dyrektor będzie się starać o rozłożenie należności na raty.

- Jest to kwota, której się nie spodziewaliśmy - powtarza.

Jakie ceny w nowym roku?

W piątek prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny oraz na dystrybucję tego paliwa dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Stawka taryfy za paliwo gazowe rośnie o około 83 procent. Rachunki za gaz netto odbiorców domowych w 2022 roku wzrosną o 54 proc.

Według szacunków PGNiG Obrót Detaliczny średni wzrost miesięcznego rachunku - w okresie od 1 stycznia 2022 roku do 31 grudnia 2022 roku - wyniesie dla gospodarstwa korzystającego z gazu wyłącznie do przygotowania posiłków o 9,84 zł netto, czyli o 42 proc. W gospodarstwach korzystających z gazu także do podgrzewania wody nowa taryfa oznacza wzrost średnio o 66,66 zł netto, to jest o 56 proc. W przypadku ogrzewania gazem małych i średnich domów wzrost ma wynieść średnio 171,00 zł netto, czyli 58 proc.