Kierowca seata zatrzymuje się przed przejściem dla pieszych i przepuszcza matkę z dzieckiem. W tym samym momencie jadące za nim audi postanawia go wyprzedzić. Kobieta i dziewczynka szybko przebiegają przez jezdnię i wydaje się, że udaje im się uniknąć wypadku. 7-latka trafiła jednak do szpitala. Nieodpowiedzialnemu kierowcy odebrano prawo jazdy.
Cała sytuacja miała miejsce we wtorek tuż przed godzina 12 w Strzelcach Krajeńskich (woj. lubuskie).Matka z 7-letnią córką stają przy przejściu dla pieszych. Kierowca seata ustępuje im pierwszeństwa. Wydaje się, że nic nie zagraża kobiecie i dziecku, którzy rozpoczynają przechodzenie przez zebrę. Skrajną nieodpowiedzialnością popisuje się jednak kierowca audi, który postanowił wyprzedzić seata. Gdy pojazdy są już na równi, zza seata wychodzi matka z 7-letnią dziewczynką. Wyprzedzający samochód zaczyna hamować, ale jest już na to za późno. Kobieta i dziewczynka szybko przebiegają przez jezdnię i wydaje się, że cudem udaje im się uniknąć wypadku.7-latka trafiła do szpitalaOkazuje się jednak, że audi zahaczyło 7-latkę. - W wyniku poniesionych obrażeń trafiła do szpitala. Na szczęście tam okazało się, że nie stało się jej nic poważnego - podaje Mateusz Sławek z lubuskiej policji.Na miejsce wypadku wezwano policjantów. Ci przesłuchali świadków i zbierali informacje o zdarzeniu. Szybko okazało się, że w pojeździe jadącym za audi zamontowana była kamera, która zarejestrowała całe zdarzenie.- Policjanci w związku z rażącym naruszeniem przepisów ruchu drogowego przez 57-letniego mieszkańca powiatu strzelecko-drezdeneckiego zatrzymali mu prawo jazdy, odstąpili od nakładania mandatu karnego i skierowali sprawę do sądu - podaje Sławek.
Autor: FC/jb / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Strzelce Krajeńskie