We wsi Głęboczek (woj. wielkopolskie) wybuchła butla z gazem. W domu zamieszkanym przez kobietę i jej czterech synów wypadły wszystkie okna i popękały stropy. Ściany popękały też w drugiej części bliźniaka. Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało.
Do eksplozji i pożaru w wyniku zapłonu gazu ulatniającego się z butli doszło w piątek około godziny 17 we wsi Głęboczek (gmina Murowana Goślina).
Wybuch był tak silny, że w domu zamieszkanym przez matkę i jej czterech synów wypadły wszystkie okna, popękały stropy. Zniszczona jest też druga część bliźniaka - popękały ściany, płytki.
- Na szczęście nikomu z mieszkańców nic się nie stało - mówi Monika Paluszkiewicz z Urzędu Miasta i Gminy Murowana Goślina.
Dom nie nadaje się do użytku
Na miejscu pracowało kilka zastępów straży pożarnej, policja i straż miejska.
Strażacy sprawdzili stan budynku i ocenili, że dom, w którym doszło do wybuchu, nie nadaje się do zamieszkania. W sobotę jego stan szczegółowo sprawdził inspektor nadzoru budowlanego i potwierdził wstępną ocenę strażaków. - Dom należy wyburzyć ze względu na zbyt duże zniszczenia, między innymi popękane stropy. Drugi budynek zostanie poddany remontowi - wyjaśnia Paluszkiewicz.
Noc z piątku na sobotę poszkodowani spędzili u rodziny. - Trwa przeprowadzka do tymczasowego lokum. W akcji pomaga Ośrodek Pomocy Społecznej, straż pożarna i sąsiedzi poszkodowanej rodziny - mówi Paluszkiewicz.
- Jeśli dodatkowo potrzebna będzie pomoc dla rodziny, jakakolwiek zbiórka potrzebnych rzeczy lub pieniężna, z pewnością o tym poinformujemy - podaje przedstawicielka gminy.
Autor: FC/mś / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: UMiG Murowana Goślina