Wojewoda wielkopolski Piotr Florek przesłał do premiera wniosek o odwołanie wójta gminy Damasławek Andrzeja Szewczykowskiego. Wójt - wbrew prawu - nie powierzył stanowiska dyrektora szkoły osobie, która wygrała konkurs.
W sierpniu Piotr Florek wezwał wójta gminy, by natychmiast zaprzestał naruszać ustawę o systemie oświaty i powierzył stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Powszechnych w Damasławku (ZSP) kandydatowi wyłonionemu w drodze konkursu jeszcze z 2012 roku.
Zgodnie z prawem funkcję zarządcy szkoły powinien pełnić dotychczasowy dyrektor, który po raz kolejny wygrał konkurs na to stanowisko. Wójt jednak konkurs unieważnił. Oficjalnym powodem były braki formalne.
- W czerwcu ubiegłego roku wójt wydał zarządzenie w sprawie unieważnienia konkursu na stanowisko dyrektora ZSP. Powodem jego wydania miały być nieprawidłowości, które mogły mieć wpływ na wynik konkursu. Miało się rozchodzić o nieposiadanie przez jednego z kandydatów wymaganych dokumentów wskazanych w ogłoszeniu konkursu - tłumaczy rzecznik wojewody Tomasz Stube.
Sądy z wojewodą
W sierpniu 2012 roku wojewoda wydał rozstrzygnięcie stwierdzające nieważność zarządzenia ze względu na istotne naruszenie prawa.
- Wojewoda, jako organ nadzoru, przeprowadził szczegółowe postępowanie wyjaśniające, w wyniku którego uznano, że kandydat na stanowisko dyrektora przedłożył aktualną i zgodną z prawem ocenę pracy. Powyższe stanowisko znalazło potwierdzenie w wyrokach Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego - podkreśla Stube.
W lipcu 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny oddalił złożoną przez wójta skargę kasacyjną.
Miesiąc temu w Damasłaku był reporter "Blisko Ludzi", Rafał Stangreciak:
Autor: FC//kk/par / Źródło: TVN 24 Poznań / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 / TTV