Przed godz. 4 nad ranem, przy jednym z supermarketów w Gorzowie Wielkopolskim ktoś obrabował bankomat. Skradziono dwie zaplombowane kasety z pieniędzmi. Nie wiadomo, czy za włam odpowiada jedna osoba, czy zorganizowana grupa.
Włam miał miejsce w piątek rano, przy ul. Piłsudskiego. Bankomat, o który chodzi, stoi przy wejściu do jednego ze sklepów.
Zabezpieczają ślady
- Na miejscu pojawiła się grupa dochodzeniowo-śledcza, zabezpieczono wszystkie ślady. Sprawdzamy też monitoring sklepu oraz nagrania z przyległych ulic. Sprawa jest świeża, wciąż trwa ustalanie okoliczności włamu - mówi Maciej Kimet z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie.
Wiadomo na pewno tyle, że skradziono dwie zaplombowane kasetki z pieniędzmi. - Dla dobra postępowania nie będę ujawniał jednak, jaka to była kwota - mówi Kimet.
Funkcjonariusze będą dalej badać sprawę. Sprawdzą m.in., czy za obrabowanie bankomatu odpowiada jedna osoba, czy zorganizowana grupa.
"Zrabowali ponad dwa miliony euro"
Zielonogórskie CBŚP prowadzi sprawę dotyczącą zorganizowanej grupy przestępczej składającej się z mieszkańców woj. lubuskiego w wieku 30-40 lat, dopuszczającej się włamań do bankomatów na terenie Niemiec. W czwartek rzecznik CBŚP poinformowała, że udało się zatrzymać trzech z nich.
Wstępnie ustalono, że w wyniku włamań do bankomatów tylko na terenie Niemiec sprawcy zrabowali ponad dwa miliony euro.
Na pytanie, czy piątkowe włamanie miało związek z działalnością tej międzynarodowej grupy rzecznik gorzowskiej policji odpowiada: - Nie mogę tego potwierdzić.
Autor: ww / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24