Deptak, ale z możliwością przejazdu aut i parkowania, a poza tym donice z drzewami i stoliki z krzesłami. Tak wyglądać będzie ulica Taczaka w Poznaniu. W zeszłym roku, dzięki działaniom społeczników i za zgodą mieszkańców, na ulicy eksperymentalnie wprowadzono podobne rozwiązania. Okazały się sukcesem. Teraz prowizorkę mają zastąpić stałe rozwiązania.
Zmiany na ul. Taczaka to efekt dyskusji podczas spotkania "Otwarte", na którym rozmawiali mieszkańcy ulicy, przedsiębiorcy, urzędnicy oraz społecznicy. Uznano, że należy coś zrobić za ulicą, która zdaniem wielu stała się parkingiem dla klientów Starego Browaru.
W styczniu 2013 r. do mieszkańców, właścicieli kamienic i przedsiębiorców z ulicy Taczaka trafiły ankiety dotyczące przyszłości ulicy. To oni mieli wskazać czy powinien powstać tam deptak, strefa zamieszkania czy też powinien zostać dotychczasowy układ. Większość głosujących uznało, że ulica powinna się zmienić. Wobec dość podzielonych opinii co do przyszłego charakteru ulicy, wybrano wariant pośredni.
Ulica-symbol
Ulica w ciągu dwóch lat przeszła całkowitą metamorfozę. - To duża zasługa lokalnych społeczności, którzy upomnieli się o tą ulicę. Była ona trochę zapomniana, nie było tu bezpiecznie, nikt nie chciał tu specjalnie chodzić. Dziś ulica zmieniła totalnie zmieniła swoje oblicze. Jest ulicą, dzięki, której słowo kompromis między różnymi użytkownikami drogi, mieszkańcami i właścicielami kamienic stał się faktem, gdzie przybyła zieleń, miejsca kawiarniane. Dziś tu można bezpiecznie spacerować i fajnie spędzać czas. Ulica Taczaka jest symbolem działań rewitalizacyjnych w Poznaniu - oceniał w listopadzie Mariusz Wiśniewski, jeden z inicjatorów zmian na ul. Taczaka, ówczesny przewodniczący komisji rewitalizacji a dziś wiceprezydent Poznania.
Teraz eksperymentalne zmiany mają zostać wprowadzone na stałe. Stąd miasto ogłosiło konkurs na zagospodarowanie ulic Taczaka i sąsiadującej z nią ul. Garncarskiej. Wygrał go projekt Jacka Szewczyka ze Szczecina.
20 ruchomych miejsc parkingowych
Największe zmiany czekają pierwszą z ulic. - Projekt ten porządkuje przestrzeń, nie jest rewolucyjny. Dzięki temu zostanie zachowany tradycyjny charakter ulicy z przełomu XIX i XX wieku. Porządkuje też parkowanie, mamy tutaj dwa podziały: letni, gdy są ogródki, które zabierają kilka miejsc parkingowych oraz zimowy - mówi Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.
Latem na ul. Taczaka będzie 80 miejsc parkingowych, zimą 100. Ulica zostanie zamieniona w tzw. shared space, czyli przestrzeń dzieloną między pieszych, a samochody. Nadal obowiązywać będzie jeden kierunek ruch - od Kościuszki w kierunku ul. Ratajczaka. W obu kierunkach z ulicy będą mogli korzystać rowerzyści. Na obu ulicach, przy głównych punktach handlowych i usługowych oraz wejść do budynków, znajdą się stojaki rowerowe.
Piesi najważniejsi
- Głównym założeniem pracy konkursowej było stworzenie atrakcyjnej przestrzeni o charakterze śródmiejskim, która godziłaby interesy zarówno mieszkańców jak również handlowców i ich klientów chcących spędzić czas w atrakcyjnym i przyjaznym otoczeniu. Jedną z głównych wytycznych była jak najmniejsza utrata miejsc parkingowych. Przestrzeń obu ulic ma charakter deptaka pieszego z możliwością przejazdu aut i parkowania w wyznaczonych miejscach - wyjaśnia Jacek Szewczyk, autor pracy.
Na ul. Taczaka znajdą się m.in. lokalne poszerzenia jezdni, co pozwoli na wyprzedzenie innych pojazdów jak np. śmieciarki, która powoli opróżnia kosze poszczególnych kamienic lub też samochodów dostawców towarów. Przejścia dla pieszych znajdą się na początku i końcu ulicy Taczaka. Wyniesione będą do poziomu istniejących chodników ul. Kościuszki i Ratajczaka. W miejscach, gdzie znajdą się "zebry", jezdnia będzie zwężona.
Na ulicy Garncarskiej, na środkowym odcinku, rozdzielono pas jezdni i pas pieszy klinem z zielenią i ławkami, aby wymusić na kierowcach ograniczenie prędkości i czujność.
Więcej zieleni
- Jednym z głównych założeń projektowych było uzyskanie jak największej powierzchni zieleni. Równoległe parkingi przedzielone są co 2-3 miejsca zieleńcem, podobnie grupy parkingów usytuowanych pod kątem 45 stopni. Wszystkie zieleńce zabezpieczone będą stalowymi płotkami wysokości 40 cm - podaje Szewczyk.
Nowe oblicze zyska też plac przy zbiegu ulic Kościuszki i Taczaka przy dawnym budynku dyrekcji kolei. - W celu zwiększenia powierzchni zieleni zaprojektowane są dodatkowe nieosiowe okręgi wokół drzew. Wykorzystane są też okrągłe siedziska-donice. Dzięki temu powstała nieregularna przestrzeń wypoczynkowa pod regularnie rozmieszczonymi drzewami - wyjaśnia Szewczyk.
Plac na połączeniu ulicy Taczaka z ulicą Ratajczaka także zagospodarowano zielenią, tworząc dwa miejsca spotkań i odpoczynku osłonięte od głównej ulicy drzewami zaprojektowanymi w wyniesionych zieleńcach. Po każdej stronie placu przewidziano ławki oraz stoły szachowe.
Realizacja? Najwcześniej w 2016 r.
W sumie do ZDM trafiło kilkanaście projektów. Przygotowano kilkadziesiąt wizualizacji jak mogłyby wyglądać te dwie ulice w centrum miasta. - Pokazują one, w jak różny sposób można spojrzeć na ulicę - zauważa Billert.
Datę realizacji projektu na razie nie jest znana. - Najpierw musi zostać zatwierdzony projekt, negocjowana będzie cena. Zależeć będzie ona oo wielu czynników, choćby od tego czy będzie zmieniana instalacja podziemna. Jeśli projekt będzie w tym roku, wówczas będziemy mogli mówić o terminie realizacji - wyjaśnia Billert.
Do przebudowy ulicy dojdzie jednak nie wcześniej niż w przyszłym roku. Koszt prac, w zależności od ich zakresu, szacuje się na od 4 do 10 mln zł.
Autor: FC/b / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Archaid