W internecie pojawiły się ogłoszenia dotyczące sprzedaży recept na leki psychotropowe. Widniały na nich dane jednego z lekarzy Wielkopolskiej Izby Lekarskiej, który nic o tej sprawie nie wiedział. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Wielkopolska Izba Lekarska sprawę nazywa bulwersującą. I alarmuje, że sprawa może dotyczyć większej liczby lekarzy.
- Dostaliśmy informację od sygnalisty, który zauważył, że na portalu internetowym widniało ogłoszenie, w którym oferowana była sprzedaż recept na leki psychotropowe, na silne leki uspokajające nasenne czyli benzodiazepiny, silnie uzależniające również leki, czy to sprzedaż samych już tych leków wykupionych. Co ciekawe, widniały w tym ogłoszeniu przykładowe recepty, a na jednej z nich dane jednego z lekarzy Wielkopolskiej Izby Lekarskiej - wyjaśnia Przemysław Ciupka, rzecznik prasowy WIL.
Zawiadomili prokuraturę
Lekarza natychmiast poproszono o wyjaśnienia. Jak się okazało, nie miał on pojęcia o wystawianiu takich recept.
- Wszystko wskazuje na to, że tutaj doszło do złamania jego zabezpieczeń czy też do włamania na jego konto, które umożliwia wystawianie takich recept - tłumaczy Ciupka.
Wielkopolska Izba Lekarska złożyła do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. WIL podkreśla, że autor ogłoszenia mógł się dopuścić szeregu przestępstw: wykorzystania tożsamości lekarza do wystawiania recept, fałszerstwa, bezprawnego uzyskania informacji czy nielegalnego handlu produktami leczniczymi.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Gnieźnie. - Takie zawiadomienie wpłynęło i jest ono w procedowaniu wstępnym w prokuraturze w Gnieźnie. Dotyczy ono jednego z lekarzy tego miasta - powiedział prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
"Każde tego typu zgłoszenie powinno być wyjaśniane przez śledczych"
- Liczymy na to, że organy ścigania podejdą do tego poważnie. Powiadomiliśmy też Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Sprawiedliwości, Główny Inspektorat Farmaceutyczny, a także Naczelną Izbę Lekarską. Uważamy, że potrzebne jest tutaj wspólne działanie, żeby wyjaśnić co tak naprawdę się stało, w jaki sposób mógł zostać uzyskany dostęp do konta czy też do danych tego lekarza i posługiwania się tymi danymi - mówi Przemysław Ciupka.
Rzecznik Praw Lekarza WIL lek. Marcin Karolewski apeluje "do wszystkich koleżanek i kolegów mających jakiekolwiek podejrzenia co do tego, że mogli paść ofiarą podobnego procederu o kontakt z Kancelarią Rzecznika Praw Lekarza WIL". - Każde tego typu zgłoszenie powinno być wyjaśniane przez śledczych - podkreśla.
Źródło: TVN24 Poznań, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock