Autostrada A2 na odcinku Buk - Nowy Tomyśl w kierunku Świecka została otwarta po tym, jak samochód ciężarowy wiozący torf przewrócił się i zablokował dwa pasy jezdni. Kierowca pojazdu został lekko ranny, a droga była nieprzejezdna przez ponad osiem godzin.
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 12, kilka kilometrów za węzłem Buk.
Kierowca ciężarówki wiozącej torf nie zapanował nad pojazdem, który przewrócił się na drogę blokując oba pasy ruchu. Został lekko ranny.
Jak poinformowała rzecznik spółki Autostrady Eksploatacji Renata Rychlewska, około godziny 20.20 udało się usunąć samochód i przywrócić ruch na obu pasach trasy.
Osiem godzin utrudnień
Utrudnienia na tym odcinku autostrady trwały ponad osiem godzin.
Kierowcy musieli korzystać z objazdów, a na trasie pomiędzy Poznaniem a Bukiem tworzyły się korki.
Torf wysypał się na jezdnię
Jak informowała po godzinie 17 reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek, służby starały się przesunąć tira na jeden pas jezdni, żeby drugi udrożnić, ale torf, którym wypełniona była naczepa ciężarówki, wysypał się na jezdnię. Służby, poza usunięciem ciężarówki, musiały posprzątać jezdnię.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa,kb//rzw//kwoj / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24