Areszt dla podejrzewanego o podwójne zabójstwo Marcina W. "Odmówił składania wyjaśnień"

Mężczyzna został przewieziony do poznańskiej prokuratury
Marcin W. zadał ofiarom 55 ciosów nożem. Przyznał się do winy
Źródło: TVN24

Po trwającej dobę obławie policja zatrzymała 24-letniego Marcina W., podejrzewanego o podwójne zabójstwo w Wielkopolsce. Mężczyzna w czwartek wieczorem sam zgłosił się na komendę. W piątek w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu usłyszał zarzuty. Przyznał się do winy. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Do dwóch morderstw doszło w środę w różnych miejscowościach powiatu międzychodzkiego.

W piątek około godz. 8.30 policyjny konwój z zatrzymanym dotarł pod siedzibę Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Tam przeprowadzone zostały czynności z zatrzymanym i usłyszał on zarzuty podwójnego zabójstwa. Już wcześniej śledczy informowali, że poznańska prokuratura przejęła postępowanie od Prokuratury Rejonowej w Szamotułach.

- Odmówił składania wyjaśnień, potwierdził, że zażywał narkotyki. Skorzystał do prawa odmowy wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Po prostu milczy - powiedział prokurator Łukasz Wawrzyniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Podczas przesłuchania mężczyzna nie okazywał żadnych emocji. - Był całkowicie obojętny, zdystansowany. Potwierdził, że leczył się psychiatrycznie. Potwierdził też, że zażywał narkotyki - podał Wawrzyniak.

Sąd zdecydował o areszcie

Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie W. na trzy miesiące. Sąd przychylił się pozytywnie do tego wniosku.

- O areszcie zadecydowała obawa matactwa, zagrożenie surową karą i obawa, że na wolności może popełnić podobne przestępstwa. Podejrzany przyznał się do zarzuconych czynów, odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania. Nie odpowiadał także na pytania sądu - powiedziała Aneta Chamczyńska-Penkala z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.

Marcin W. trafi na oddział psychiatryczny aresztu.

24-latkowi grozi dożywocie.

Podwójne zabójstwo w Wielkopolsce

Pytany o ofiary prokurator Łukasz Wawrzyniak odpowiedział, że Marcin W. "znał te osoby, to nie były przypadkowe osoby".

Przyznał, że ustalenie motywów mężczyzny jest utrudnione, bo podejrzany nie składa żadnych oświadczeń w tym zakresie. - Przyjmujemy, że mogło chodzić o kwestie domniemanej, urojonej miłości, niespełnionej miłości - przekazał prokurator.

Dopytywany przez dziennikarzy, czy w grę mogła wchodzić zemsta, odpowiedział: - To też się pojawia, badamy to.

Jedną z zamordowanych osób jest brat kobiety, która była obiektem uczuć podejrzanego. Ofiary miały liczne obrażenia w różnych okolicach ciała – na szyi, klatce piersiowej, kończynach górnych. - Zadał 45 ciosów mężczyźnie i 10 ciosów kobiecie - przekazał Wawrzyniak.

Prokuratura w 2019 roku zarzucała mu uporczywe nękanie, naruszenie miru domowego i naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie funkcjonariuszy.

Mężczyzna był osadzony w zakładzie psychiatrycznym. Dwukrotnie przedłużano mu czas pobytu w ośrodku w Pabianicach. - W marcu 2022 roku został zwolniony, zastosowano wobec niego wolnościowe środki zapobiegające - terapię i leczenie uzależnień - mówi Wawrzyniak.

Sąd Rejonowy w Szamotułach wyznaczył Poradnię Zdrowia Psychicznego w Międzychodzie jako placówkę, w której będzie odbywał terapię. "Poradnia Zdrowia Psychicznego w Międzychodzie nie zawiadomiła sądu o tym, że Marcin W. nie podjął terapii, co wskazywało na to, że do niej przystąpił" - poinformowało biuro rzecznika prasowego Sądu Okręgowego w Poznaniu.

TVN24 Clean_20230331152209(11824)_aac
Sąd: poradnia zdrowia psychicznego nie zawiadomiła o tym, że nie podjął terapii, co wskazywało, że do niej przystąpił
Źródło: TVN24

Najbliżsi podejrzanego twierdzą, że po opuszczeniu zakładu zażywał odpowiednie lekarstwa przez pół roku, a później przestał.

Jak podkreślił prokurator, wcześniejsze leczenie w zakładzie psychiatrycznym może być istotną podstawy, żeby twierdzić, że poczytalność 24-latka jest zaburzona.

Obława na podejrzanego o podwójne zabójstwo

Przypomnijmy, że w środę w miejscowości Muchocin w ugaszonym po podpaleniu mieszkaniu strażacy znaleźli zwłoki 22-letniego mężczyzny. Charakter obrażeń wskazywał na zabójstwo. Z ustaleń policji wynikało, że sprawca zabrał samochód ofiary i uciekł.

Tego samego dnia wieczorem policjanci dostali zgłoszenie o tym, że w oddalonym o kilka kilometrów Międzychodzie, w jednym z mieszkań, znaleziono zwłoki 45-letniej kobiety. Charakter obrażeń również wskazywał na zabójstwo. Policja powiązała oba zdarzenia, wytypowała podejrzewanego i rozpoczęła obławę.

Zwłoki jednego z mężczyzn znaleziono w Muchocinie
Zwłoki jednego z mężczyzn znaleziono w Muchocinie
Źródło: TVN24
Do zabójstw doszło w Muchocinie i Międzychodzie
Do zabójstw doszło w Muchocinie i Międzychodzie
Źródło: Google

W czwartek opublikowano zdjęcie poszukiwanego 24-latka i wyznaczono nagrodę za pomoc w jego ujęciu.

Marcin W. sam zgłosił się na policję

W czwartek około godziny 20.00 Marcin W. sam zgłosił się do Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie. - Został formalnie zatrzymany - przekazała w czwartek wieczorem podinspektor Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji.

- W tej chwili kontakt z mężczyzną jest utrudniony. My natomiast koncentrujemy się na tym, żeby ustalić, gdzie był, gdzie przebywał w ostatnim czasie. Na komendę zgłosił się sam. Koncentrujemy się na tym, żeby doprowadzić mężczyznę do prokuratury, tam na pewno zostaną przeprowadzone z nim dalsze czynności procesowe - mówiła około godziny 21 podinspektor Liszczyńska na antenie TVN24. 

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: