W Wągrowcu (woj. wielkopolskie) kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Gdy ścigała go policja, pasażer próbował przez okno pozbyć się narkotyków. - Plan ucieczki i zatarcia śladów jednak się nie powiódł - informuje mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.
W poniedziałek wieczorem policjanci patrolujący Wągrowiec zauważyli dziwnie poruszający się pojazd jadący w kierunku Łęgowa. Od razu zaczęli podejrzewać, że jego kierowca jest nietrzeźwy. Ruszyli za nim, chcąc zatrzymać samochód do kontroli. Kierujący jednak zignorował sygnały mające skłonić go do zatrzymania i postanowił uciekać.
"Policjanci byli świadkami scen niczym z filmu akcji"
- Policjanci rozpoczęli pościg. Po chwili byli świadkami scen niczym z filmu akcji. Pasażer przez okno wyrzucał białe pakunki. Kiedy po kilku kilometrach mężczyźni uznali, że dalsza ucieczka nie ma szans, pojazd zatrzymał się w zatoczce autobusowej - informuje mł. asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wągrowcu.
Kierowca i pasażer zostali zatrzymani. Na miejsce wezwano wsparcie. Okazało się, że kierujący pojazdem 25-letni wągrowczanin nie miał do tego uprawnień i był się pod wpływem amfetaminy i marihuany. Mężczyzna usłyszał zarzuty niezastosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu i prowadzenia pod wpływem środków odurzających. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ustalili, co znajdowało się w pakunkach
Policjanci odnaleźli i zabezpieczyli wyrzucone przez okno pakunki.
- W toku prowadzonego postępowania ustalono, że białe pakunki wyrzucane z auta to amfetamina. Łącznie zabezpieczono ponad 200 gramów tego narkotyku - podaje Zieliński.
Pasażer pojazdu 47 letni mieszkaniec Wągrowca również został zatrzymany. - Mężczyzna ten z uwagi na swoją przeszłość, jest dobrze znany policji. Był wielokrotnie zatrzymywany między innymi za przestępstwa narkotykowe, kradzieże, groźby karalne, niszczenie mienia. Śledczy postawili mu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyku, przy czym podejrzany miał dopuścić się tego czynu w warunkach recydywy - przekazuje Zieliński.
Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Wągrowiec