Tu balował Kolejorz, a Budka Suflera nagrała "Jolkę". Teraz Hotel Polonez zamieni się w... akademik

Tak wyglądał hotel Polonez
Tak wyglądał hotel Polonez
Archiwum MTP/ Kronika Miasta Poznania
Hotel w trakcie budowy i po otwarciuArchiwum MTP/ Kronika Miasta Poznania

Balowali w nim piłkarze Lecha Poznań z Mirosławem Okońskim na czele. By wejść na dancing, trzeba było dogadać się z cinkciarzami. Śpiewali tam m.in. Zbigniew Wodecki i Małgorzata Ostrowska. Tu także nagrano piosenkę "Jolka, Jolka pamiętasz". 40 lat po otwarciu dawny hotel Polonez zaczyna nowy rozdział. Od października będzie tu centrum akademickie.

"Wśród obiektów, o które wzbogacił się Poznań w roku jubileuszu trzydziestolecia Polski Ludowej, poczesne miejsce zajmuje nowoczesny hotel o nazwie „Polonez” przy ul. Kościuszki. Ze względu na poziom rozwiązań projektowych, nowy styl organizacji budowy i znaczne skrócenie cyklu inwestycyjnego, wydarzenie to zasługuje na specjalną uwagę" - pisał o hotelu w Kronice Miasta Poznania Czesław Nawrocki, generalny projektant Poloneza.

W lipcu 1972 r., kiedy zapadła decyzja o jego budowie, w Poznaniu brakowało miejsc dla gości targowych. Inicjatorem budowy było kierownictwo Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Od razu rozpoczęto prace projektowe i wyznaczono datę końca budowy – 15 lipca 1974 r. Ten, i tak już rekordowo szybki termin, ostatecznie udało się jeszcze skrócić i 14-piętrowy hotel był gotowy już 30 kwietnia.

Hotel jak blok

Za projekt hotelu dla 600 osób odpowiadali Czesław Nawrocki, Jerzy Liśniewicz, Józef Maciejewski i Stefan Zieleźkiewicz. Dołączył do nich później projektant wnętrz - Janusz Lenartowicz.

Był to pierwszy w Polsce hotel budowany w technologii wielkiej płyty. Używano prefabrykantów wytworzonych w fabryce przy ul. Trójpole, gdzie powstawały betonowe elementy osiedli na Winogradach - Zwycięstwa, Pod Lipami, Przyjaźni, Wichrowe Wzgórze i Kosmonautów.

Cisza przy Stalingradzkiej

Budynek stanął u zbiegu alei Stalingradzkiej (dziś al. Niepodległości) z ulicą Kościuszki. Ta lokalizacja, nieco na uboczu centrum, zapewniała gościom hotelu ciszę, a jednocześnie bliskość komunikacji miejskiej przy ul. Solnej oraz terenów rekreacyjnych - Parku Braterstwa Broni i Przyjaźni Polsko-Radzieckiej na Cytadeli.

- Dookoła były rusztowania i budowy, zabudowań było niewiele - wspomina Adam Pawłowski, który w 1982 roku razem z żoną, dwoma synami i kolegą nocował w hotelu.

Lokal nocny i wytwórnia lodów

Budowę rozpoczęto od części niskiej. Na piętrze i w antresoli umieszczono pomieszczenia hotelowe z hallem głównym, recepcją, hallem rekreacyjnym, lokalami handlowymi i usługowymi, barem, kawiarnią i klubem hotelowym. Na parterze - hall główny gastronomiczny, restauracja, sala bankietowa połączona z hallem recepcyjnym obszernymi kuluarami. Z hallu gastronomicznego do kawiarni na antresoli budynku wysokiego i lokalu nocnego w podziemiu prowadziły schody spiralne. W podziemiu znalazły się m.in. wytwórnia ciast, lodów i wód gazowanych i sauna fińska.

Pod okiem Gierka

Najbardziej spektakularnym okresem budowy było stawianie części hotelowej z wielkiej płyty. Pracowano na trzy zmiany. Robotnicy stawiali po 40 płyt dziennie, co oznaczało, że co 6 dni gotowa była kolejna kondygnacja. 31 sierpnia stało już wszystkie 12 pięter mieszkalnych. W tym czasie dwukrotnie plac budowy wizytował I sekretarz Komitetu Centralnego PZPR Edward Gierek.

21 grudnia 1973 r. założono trzymetrowy neon z napisem „Hotel Orbis Polonez”.

W 1974 r. prace skupiały się już wyłącznie wewnątrz budynku. Podłogi i ściany obłożono marmurami, stropy wykonano z różnokolorowego aluminium, w salach restauracyjnych na ścianach położono boazerie, a w sali bankietowej firma rzeźbiarska wykonała drewniany strop kasetonowy. Na specjalne zamówienie wykonano wszystkie meble, drzwi i lampy.

Windę mieli nawet kelnerzy

14-kondygnacyjny hotel, w którym znalazło się 408 pokoi z łazienkami, otwarto dla gości 1 czerwca 1974 r.

Zamontowano w nim wiele nowoczesnych urządzeń, w tym teleelektryczną instalację kontroli stanu zamieszkania pokoi hotelowych. Do poruszania się między piętrami służyły trzy klatki schodowe oraz sześć wind, wśród nich jedna przeznaczona wyłącznie dla kelnerów. Na poddaszu umieszczono maszynownię dźwigów, wentylatornię i pomieszczenia regeneracji roślin.

Obok budynku powstał betonowy parking dwupoziomowy na 220 miejsc z podziemnym budynkiem technicznym. Przed budynkiem znalazł się dojazd dla autobusów.

Wersja deluxe

Przez lata Polonez uznawany był za najbardziej ekskluzywny hotel w Poznaniu.

- Wtedy Polonez to był luksus. Wszystko było piękne, eleganckie świeże, błyszczące. W 1982 roku razem z żoną, dwoma synami i kolegą odwiedziliśmy hotel. Pamiętam, że drzwi otworzył nam portier uśmiechnięty od ucha do ucha. Reszta obsługi, podobnie jak portier, kłaniała się mojej żonie. Pochodzimy ze Szczytna, gdzie w tamtych czasach wszystko nie było tak oczywiste jak dzisiaj. Z rodziną trochę podróżowaliśmy, więc poznaliśmy takie standardy. Kolega nie znał. Widząc jacy wszyscy uprzejmi są dla mojej żony z szacunkiem odparł: „Ale pani ma znajomości” – wspomina Adam Pawłowski.

Dancingi dla wybranych

Dla poznaniaków Polonez był w tych czasach niczym sklep Pewex, który zresztą (świetnie wyposażony) także znalazł się w środku.

- Gośćmi mogli być tylko ludzie niezameldowani w Poznaniu. Często odwiedzali nas goście z zagranicy, a także polscy dygnitarze, przyjeżdżający na wypoczynek. Co jeszcze warte jest wspomnienia to świetne dancingi. Bywali tam piosenkarze, aktorzy, artyści, m.in. Zbigniew Wodecki, czy Małgorzata Ostrowska. Nie można jednak było wejść na nie z ulicy, trzeba było kombinować z cinkciarzami - wspomina Jacek Jahns, pracownik hotelu w latach 1984 - 87.

Z Polonezem swoją historię wiąże także słynny przebój Budki Suflera "Jolka, Jolka pamiętasz". - Tam nagrywaliśmy trzy utwory:"Czas ołowiu", "Noc komety" i "Jolka, Jolka pamiętasz" - wspominał pod koniec lutego w Polskim Radiu Marek Dutkiewicz, autor tekstu.

- W budynku były też wspaniała cukiernia, fryzjer, do którego ustawiały się gigantyczne kolejki. No i oczywiście najlepsze panienki. Te nadzorowane były przez SB – śmieje się Jahns.

Ulubione miejsce "Kolejorza"

Częstymi gośćmi hotelowymi byli piłkarze Lecha Poznań, na czele z legendą klubu - Mirosławem Okońskim.

- Okoński to było uosobienie hulaszczego trybu życia. Po Poznaniu krążyło powiedzenie „Jak się bawi Okoński, bawi się cały Poznań”. Niewiele było lokali w mieście, gdzie można było się pobawić. Te najlepsze to były przyhotelowe knajpy, gdzie zawsze był alkohol. Jedna z nich mieściła się właśnie w Polonezie. Tu balował najczęściej - wspomina Radosław Nawrot, dziennikarz Gazety Wyborczej i autor książki "Okoń".

- Jeżeli można powiedzieć, że piłkarze Lecha byli wtedy bogami, to Okoń siedział na szczycie Olimpu. W Lechu zaczęli pojawiać się prywatni sponsorzy, tzw. „badylarze”. Wspierali finansowo klub w zamian za „pożyczanie” piłkarzy. Pewnego razu jeden z dorobkiewiczów zatrzymał autobus Lecha wracający z wyjazdowego meczu, wszedł do środka, zawołał Mirka i pojechali razem mercedesem „beczką” prosto do Poloneza na imprezę - śmieje się Nawrot

Teraz czas na studentów

W 1990 r. otwarto w Polonezie jedno z pierwszych kasyn w Poznaniu. Zlikwidowano je po 11 latach - wówczas było to ostatnie kasyno w stolicy Wielkopolski. Przez lata w Polonezie tańczono też poloneza - co roku odbywało się w nim kilka studniówek.

Hotel zamknięto tuż przed Euro 2012 - w kwietniu. Nowego właściciela znalazł w październiku tego samego roku. Spółka Zerta wchodząca w skład Griffin Investment odkupiła obiekty od firmy Orbis za 23 mln zł.

Od października ma funkcjonować tam Centrum Akademickie Polonez. - Skupiamy się na remoncie wewnątrz budynku, który przystosowujemy do funkcji akademika. Planujemy także rewitalizację otoczenia - dróg dojazdowych i małej architektury. Zamierzamy także odświeżyć elewację - Miejska Konserwator Zabytków nie wyraziła zgody na ocieplenie budynku, dlatego chcemy oczyścić obecne ściany - wyjaśnia Włodzimierz Biały z Griffina.

Tak będzie wyglądał "Polonez"
Tak będzie wyglądał "Polonez"Griffin Real Estate

Autor: Filip Czekała, Igor Białousz / Źródło: TVN 24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: CYRYL / archiwum MTP

Pozostałe wiadomości

Rosjanie stracili prawie pół miliona żołnierzy na froncie w Ukrainie - szacuje brytyjskie ministerstwo obrony. Zdaniem Londynu, tylu agresorów zginęło lub zostało rannych. Dodatkowo, dziesiątki tysięcy zdezerterowały. Rosjanie stracili też tysiące czołgów.

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Źródło:
PAP

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Albo zwycięska Rosja stanie na granicy z Polską, albo pokonana - opuści Ukrainę. Taki mamy wybór - powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w rozmowie z gazetą "Bild am Sonntag".

Jaki los czeka Rosjan? Radosław Sikorski uważa, że mamy wybór

Jaki los czeka Rosjan? Radosław Sikorski uważa, że mamy wybór

Źródło:
PAP

Niemieckie służby oraz wolontariusze szukają sześcioletniego autystycznego chłopca o imieniu Arian, który zaginął 22 kwietnia w Dolnej Saksonii. Chłopiec pod nieuwagę rodziców opuścił ogród. Kamery pobliskiego monitoringu zarejestrowały jak sześciolatek ucieka do lasu - piszą media.

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Źródło:
"Die Welt", "Bild"

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pochwalił się narodzinami syna w mediach społecznościowych. "Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni" - napisał polityk.

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Źródło:
tvn24.pl

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Zarzut fizycznego znęcania się nad dzieckiem usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wejherowie 24-latek. W piątek do miejscowego szpitala trafiła trzyletnia dziewczynka. Jej obrażenia wzbudziły podejrzenia lekarzy, że może być ofiarą przemocy. Policja zatrzymała do sprawy matkę oraz jej partnera.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" ekshumowali w Wylinach-Rusi (woj. podlaskie) szczątki polskiego żołnierza, który zginął podczas kampanii wrześniowej. Relacja o tych wydarzeniach przetrwała w pamięci rodziny tutejszego gajowego, który w 1939 roku zauważył ciało na polu i pochował je w pobliskim lesie.

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Źródło:
tvn24.pl

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Hałas uliczny wpływa na rozwój ptaków, nawet jeśli znajdują się one w jajach - dowiódł zespół naukowców. Badacze wystawiali nienarodzone pisklęta zeberek australijskich na odgłosy ruchu miejskiego. Okazało się, że miało to długofalowy wpływ na ich zdrowie, wzrost, a nawet zdolność rozmnażania.

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Źródło:
The Guardian, sciencenews.org, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24