Po 22 latach Ryszard Stanulewicz może przestać pełnić funkcję burmistrza Torzymia (woj. lubuskie). Jego odwołania chcą sami mieszkańcy. W niedzielę o losie włodarza miasta zdecydują w referendum.
W niedzielę w gminie Torzym mieszkańcy będą mogli zagłosować za tym, by odwołać burmistrza lub go pozostawić na stanowisku. Ryszard Stanulewicz rządzi Torzymiem od 1998 roku.
"Inwestycje można policzyć na palcach"
Jego oponenci zarzucają mu, że nie wykorzystuje potencjału miejsca i nie inwestuję w gminę. I chcą jego odwołania. - Wiadomo, w gminie może nie być pieniędzy. Ale na wkład własny, do jakichś inwestycji ze środkami zewnętrznymi zawsze można inwestować pieniądze. Przez te 22 lata pojedyncze inwestycje można policzyć na palcach - mówi Damian Nowaczyk, jeden z inicjatorów referendum.
By referendum doszło do skutku, najpierw musieli zebrać 800 podpisów. W niedzielę czeka ich najważniejszy test, czyli samo głosowanie. By referendum było ważne, do urn musi pójść co najmniej 1600 uprawnionych do głosowania. By doszło do odwołania burmistrza, musi za tym zagłosować ponad połowa uprawnionych.
Banerami i muralem w burmistrza
Przeciwnicy burmistrza starają się przekonać mieszkańców do udziału w referendum. Pomóc mają w tym m.in. banery, które pokazują "miejsca wstydu" w gminie: zaniedbane budynki, dziurawe drogi, straszące place zabaw. W Torzymiu pojawił się też pierwszy mural z hasłami "Nie wszystkie Ryśki to porządne chłopy" czy "U nas też może być pięknie". Na plakatach i banerach pokazują też inwestycje innych gmin, których Torzym może im zazdrościć. - Gminy ościenne zagospodarowały wszystkie swoje jeziora, u nas jezioro nie jest zagospodarowane - wymienia jeden z przykładów Nowaczyk.
Burmistrz odpiera te zarzuty. - Te problemy, te rzeczy, które zostały przedstawione przez organizatorów, praktycznie dotykają wszystkie samorządy w Polsce - przekonuje Ryszard Stanulewicz.
Jego zdaniem argument o braku inwestycji jest chybiony. - Inwestujemy czy realizujemy te najistotniejsze rzeczy, niezbędne do funkcjonowania społeczności lokalnej, na które nas stać - uważa burmistrz Torzymia.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24