"Perełka z Luksemburga" gwiazdą święta parowozów

Główna atrakcja, czyli parada zabytkowych lokomotyw, odbywała się w sobotę
Główna atrakcja, czyli parada zabytkowych lokomotyw, odbywała się w sobotę
Źródło: TVN 24 Poznań

Dziewięć zabytkowych lokomotyw zaprezentowano w sobotę podczas jubileuszowej XXV Parady Parowozów w Wolsztynie (woj. wielkopolskie). Największą atrakcją była niemal stuletnia "perełka" z Luksemburga. - Chyba impreza powraca do dobrej formy - oceniał jeden z jej stałych bywalców.

Parada Parowozów jest największym w Europie spotkaniem miłośników kolei, podczas którego prezentowane są zabytkowe lokomotywy parowe. Co roku do Wolsztyna przyjeżdża około 20 tysięcy miłośników kolei nie tylko z Europy, ale także m.in. Japonii, Australii i Stanów Zjednoczonych. Nie inaczej było tym razem.

Święto parowozów rozpoczęło się już w piątek, ale główna atrakcja, czyli parada zabytkowych lokomotyw, odbywała się w sobotę. Wszystkie parowozy wspólnie wzięły udział w widowisku.

Dwa żywioły w jednym

- Parowóz to urządzenie z duszą. To połączenie wody i ognia, coś niezwykłego - podkreśla Tomasz Opaska, naczelnik sekcji eksploatacji stacji Wolsztyn

Największą ciekawostką był mierzący niecałe 5 metrów parowóz Cockerill 503 z Luksemburga, wyprodukowany w Belgii w 1920 roku.

- Ta perełka z Luksemburga rekompensuje mi wszystkie niedogodności związane z przyjazdem - mówi Jan Jarosz, miłośnik parowozów z Zielonej Góry i stały bywalec parady. - Jestem tu po raz dwudziesty. Chyba impreza powraca do dobrej formy - dodaje.

Prawie stuletni parowóz Cockerill 503 z Luksemburga
Prawie stuletni parowóz Cockerill 503 z Luksemburga
Źródło: TVN 24 Poznań

W sobotę wieczorem odbyło się tradycyjnie multimedialne widowisko "Światło, para i dźwięk" wraz z pokazem sztucznych ogni.

Poza paradą, przez cały weekend w Wolsztynie odbywają się m.in. przejazdy zabytkowymi składami z parowozem. W industrialnej przestrzeni hali napraw podziwiać można natomiast wystawę fotografii pochodzących z międzynarodowego konkursu "Parowozowe Impresje".

Ostatnia taka parowozownia

Parowozownia Wolsztyn jest ostatnią czynną parowozownią na świecie. Jej historia sięga początku XX wieku, kiedy to została wybudowana na terenie 3 tysięcy metrów kwadratowych. Parowozownia posiada obrotnicę pruskiej konstrukcji Wischer-Stargard z 1907 r. oraz zabytkową wieżę wodną z pojemnikiem o pojemności 100 m sześc. Najstarszy znajdujący się w Wolsztynie czynny parowóz Ok1, o nr 359, wyprodukowany został w 1917 r.

Dumą wolsztyńskich kolejarzy jest jednak "Piękna Helena", polski parowóz Pm36-2 z 1937 r. zbudowany przed wojną do prowadzenia lekkich pociągów ekspresowych i rozwijający prędkość do 130 km/godz. Ogółem w wolsztyńskiej parowozowni znajduje się 30 parowozów oraz 19 historycznych wagonów.

Autor: FC/gp / Źródło: PAP, TVN 24 Poznań

Czytaj także: