Sąd zadecydował o areszcie dla obywatela Ukrainy, który w piątek, kierując tirem, doprowadził do zderzenia z pociągiem towarowym na strzeżonym przejeździe kolejowym w Świebodzinie (woj. lubuskie).
- 56-latek usłyszał ostatecznie zarzut spowodowania katastrofy w związku z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości i doprowadzenia do zderzenia na zabezpieczonym przejeździe kolejowym z pociągiem towarowym. To przestępstwo zagrożone jest karą nawet do 15 lat więzienia - powiedział Zbigniew Fąfera, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
W poniedziałek Sąd Rejonowy w Świebodzinie przychylił się do wniosku prokuratora o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
Fąfera dodał, że mężczyzna wjechał na przejazd kolejowy tirem, gdy włączone były na sygnalizatorach czerwone pulsujące światła, a następnie przełamał jeden szlaban. Bezpośrednio po kolizji z pociągiem sprawca nie chciał dobrowolnie poddać się badaniu stanu trzeźwości. Policjanci zabrali go do szpitala, gdzie pobrano mu krew do dalszych badań. Po dwóch godzinach od zdarzenia kierowca zgodził się na użycie alkotestu i wówczas miał on 1,3 promila alkoholu w organizmie. Rzecznik zapowiedział, że w toku śledztwa zostaną wykonane przez biegłego badania retrospektywne mające na celu dokładne ustalenie stanu nietrzeźwości 56-latka w chwili samego zdarzenia.
Ciężarówka przecięta na pół
Do wypadku doszło w piątek po godz. 18 na strzeżonym przejeździe kolejowym w Świebodzinie na linii kolejowej nr 3 z Warszawy w kierunku Berlina. Pierwszą informację o zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.
Kierowca tira staranował szlaban i wjechał na tory. Chwilę później w tira uderzył pociąg towarowy złożony z wielu cystern. Były one puste i nie doszło do zagrożenia dla środowiska. W wypadku nikt nie został ranny. Wskutek zdarzenia wykoleił się jeden z wagonów, uszkodzone zostały podkłady kolejowe i urządzenia sterowania ruchem. Również ciężarówka i jej naczepa zostały poważnie uszkodzone. Ruch kolejowy w tym miejscu był całkowicie wstrzymany przez kilka godzin. Kolejarze wprowadzili komunikację zastępczą, a składy dalekobieżne były kierowane zmienioną trasą przez Czerwieńsk. Usuwanie wszystkich uszkodzeń zakończyło się w sobotę wieczorem.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: PAP/TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24