O podejrzanie zachowującym się mężczyźnie poinformowali policję mieszkańcy Leszna. 24-latek został zatrzymany. Fukcjonariusze w czasie przesłuchania ustalili, że wcześniej naruszył nietykalność cielesną 19-latki. Nie wykluczają kolejnych zarzutów.
Leszczyńscy kryminalni zatrzymali w ostatni piątek młodego mężczyznę, który tydzień temu wzbudził niepokój mieszkańców Leszna. 24-latek miał śledzić dzieci na osiedlu Rejtana, Zamenhofa i w okolicach.
Został zatrzymany pod trzech zgłoszeniach od rodziców.
"Biegł za dziewczynką"
- Przyznał się do chodzenia za dziećmi - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji. - Gdy to robił, nie mówił nic do dzieci i nie zaczepiał ich, tylko śledził ubrany w kominiarkę i okulary słoneczne. W jednym przypadku biegł za dziewczynką, która szła odwiedzić koleżankę w szpitalu - podaje Żymełka.
Usłyszał zarzut
- W toku przesłuchania wyszło też na jaw, że wcześniej, w styczniu tego roku, mężczyzna naruszył nietykalność cielesną 19-latki. Miał dotykać ją w miejscach intymnych - dodaje rzeczniczka.
Usłyszał właśnie zarzut naruszenia nietykalności cielesnej. Przyznał się. Grozi mu za to kara więzienia do 1 roku.
Pomimo, iż tego typu przestępstwo jest ścigane z oskarżenia prywatnego, Prokuratura Rejonowa w Lesznie postanowiła objąć ten czyn ściganiem z urzędu.
"Incydentów może być więcej". Policja szuka świadków
- Mężczyzna otrzymał zarzut tylko odnośnie 19-latki. Chodzenie za dziećmi nie jest karalne i mężczyzna nie może mieć za ten czyn przedstawionych zarzutów - informuje Żymełka.
Ale śledczy nie wykluczają, że lista zarzutów się wydłuży.
- Trafiają na komendę nieoficjalne głosy, że incydentów takich jak z 19-latką może być więcej - dodaje rzeczniczka.
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogły mieć do czynienia z mężczyzną pod numerami telefonów 997 i (65) 5231356.
Autor: kk/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Leszno