Ignaczak, Kurek, Żygadło i ich koledzy z reprezentacji przekazali koszulkę z podpisami na licytację internetową. Pieniądze wesprą fundację opiekującą się labradorami. – Chłopacy zrobili to bardzo chętnie. Poznali Wondera, jednego z naszych podopiecznych i chcieli pomóc takim psom jak on - opowiada Tomasz Piecha z fundacji Prima.
Od niedzieli można wylicytować koszulkę z autografami całej kadry, która od niedzieli walczy w Londynie o olimpijskie medale.
- Cena wywoławcza wynosiła 100 zł. Po 24 godzinach trwania aukcji, cenę podbito do 660 zł. Mamy nadzieję, że to dopiero początek i cena wzrośnie razem z sukcesami naszych siatkarzy - dodaje Piecha.
Wonder jak cud
Siatkarze koszulkę podpisali w Lipcu, kiedy w Zielonej Górze grali w ramach memoriału Huberta Wagnera. Pracownicy fundacji Prima przedstawili im Wondera, labradora, którym opiekuje się fundacja.
- Dostał na imię Wonder, bo to cud, że żyje, a po drugie jest niewidomy jak Steavie Wonder. Ma 9 lat i został porzucony, a my zabraliśmy go ze schroniska. Był w tragicznym stanie, kiedy do nas trafił. Chłopacy z kadry złapali z nim świetny kontakt. Wonder też wyczuł, że to fajne chłopaki - opowiada Tomasz Piecha.
Modne psy
Fundacja Prima zajmuje się pomocą psom porzuconym, chorym, skrzywdzonym przez człowieka i los. Szczególnie objęli pomocą labradory, bo - jak mówią - ta rasa niezwykle oddana, ale psy płacą teraz cenę za swoją popularność. Ludzie kupowali labradory, bo były modne, a potem pozbywali się ich. Fundacja zajmuje się leczeniem i szuka nowych domów dla potrzebujących psów.
Cała kwota uzyskana z licytacji trafi na realizacje celów statutowych fundacji. Koszulkę z podpisami siatkarzy można licytować do 12 sierpnia.
Autor: AB/b / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Fundacja Prima