W Poznaniu na ulicy Starołęckiej samochód dostawczy wjechał pod nadjeżdżający tramwaj. Pojazd się wykoleił i "przycisnął" auto do słupa. W środku uwięzione zostały dwie osoby, które po około godzinie zostały uwolnione. Jedna z nich trafiła do szpitala.
Do wypadku doszło po godzinie 13 na przejeździe przez torowisko między rondem Starołęka, a ulicą Maya. Ford transit wjechał pod tramwaj linii 12, jadący w kierunku os. Sobieskiego.
- Doszło do wykolejenia, w aucie zostały uwięzione dwie osoby. Na miejsce udały się nasze służby techniczne, w tym holownik i dźwig, wezwaliśmy też służby ratownicze - poinformowało MPK Poznań.
Na miejsce udali się też strażacy z ciężkim sprzętem do cięcia blachy. Po około godzinie udało się uwolnić zakleszczone osoby. - Wszystkie nasze jednostki zakończyły swoje działania. Uwolniony z pojazdu mężczyzna został przekazany pogotowiu, które odwiozło go do szpitala - powiedział Michał Kucierski, rzecznik miejskiej straży pożarnej.
W okolicy miejsca wypadku tworzyły się duże korki. Nie ma informacji o poszkodowanych pasażerach tramwaju.
Autor: ib/kv / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Wieści z okolicy