Rolnicy nie rezygnują z protestów. Blokowali zjazd z drogi ekspresowej S3

Sulechów. Zakończył się protest rolników

Źródło: TVN24

Rolnicy protestowali na wiadukcie trasy S3 w Sulechowie (woj. lubuskie). Nie było możliwości wjazdu i zjazdu na węzeł Sulechów w obu kierunkach. Niezadowoleni rolnicy pojawili się też w Kłodzku (woj. dolnośląskie).

Od około godziny 10.15 trwał protest rolników na wiadukcie trasy S3 w Sulechowie. W proteście brało udział około 50 osób. Rolnicy kilkunastoma traktorami blokowali rondo na skrzyżowaniu ulicy Odrzańskiej z drogą krajową nr 32 oraz rondo łączące ulicę Warszawską z drogą do Cigacic.

Utrudnienia występowały w obu kierunkach. Rolnicy protestowali do godziny 14 (choć zgłoszony był do godziny 18).

Czytaj też: Co zrobić ze "zbożem technicznym"? Ekspert o dwóch rozwiązaniach

Zjeżdżają z drogi tylko o pełnej godzinie

Blokady trwały około 45 minut. O każdej pełnej godzinie rolnicy na około 15 minut zjeżdżali z ronda i umożliwiali przejazd oczekującym pojazdom. Po kwadransie ciągniki rolnicze wracały na rondo.

Jak przekazała Małgorzata Stanisławska z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze, na miejscu byli policjanci, którzy kierują ruchem i dbają o bezpieczeństwo. Węzeł Sulechów znajduje się na 177. kilometrze ekspresowej "trójki", między węzłami Świebodzin Południe a Zielona Góra Północ.

Czytaj też: Po zbożu nadciągają kolejne kryzysy. "Rolnicy sygnalizowali to już dawno"

Kłodzko: ciągnikami na rynek

W Kłodzku rolnicy ciągnikami przejechali przez miasto. Chcieli wjechać na rynek i spotkać się z senatorem PiS, Aleksandrem Szwedem, by wręczyć mu swoje postulaty.

Protestujących miało być około 50, na rynek wszyscy jednak nie wjechali - dotarła tam tylko część ciągników.

Chcą przywrócenia cła na produkty rolne z Ukrainy

Główny postulat rolników jest niezmienny - przywrócić cło na produkty rolne przywożone z Ukrainy.

W sobotę weszły w życie przepisy rozporządzenia Rady Ministrów ws. realizacji przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zadań związanych z ustanowieniem środka wsparcia w sytuacjach nadzwyczajnych dla sektorów zbóż i nasion oleistych. Rząd przyjął te przepisy w piątek. Tego samego dnia zostały też opublikowane w Dzienniku Ustaw.

Czytaj też: Kołodziejczak: prezesie Kaczyński, zejdź na ziemię, ja cię o to proszę

Rozporządzenie przewiduje, że dodatkowe wsparcie będzie przeznaczone dla producentów kukurydzy, żyta, jęczmienia, owsa, pszenżyta, mieszanek zbożowych lub nasion rzepaku lub rzepiku, w związku ze zwiększonym przywozem zbóż i nasion oleistych z Ukrainy. Stawki pomocy są zróżnicowane w zależności od odległości poszczególnych regionów Polski od portów, przez które możliwy jest wywóz zboża z kraju oraz od rynków zbytu na zachodzie UE.

Zboże z Ukrainy w Polsce. Co trzeba wiedzieć >>>

Dowiedz się więcej:

Oglądaj TVN24 na żywo

TVN24 GO