|

Influencerka przed sądem. Jest oskarżona o znęcanie się nad 20 psami

Pies Prezes po pobycie w szkole Małgo
Pies Prezes po pobycie w szkole Małgo
Źródło: Fundacja Mondo Cane
Przed poznańskim sądem ruszył proces Małgorzaty K., oskarżonej o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 20 psami. Infulencerka znana jako Małgo prowadziła prozwierzęcą fundację i ośrodek szkoleniowy w Poznaniu. Zwierzęta, które trenowała, były według prokuratury głodzone i trzymane w skandalicznych warunkach.Artykuł dostępny w subskrypcji
Kluczowe fakty:
  • Był głodzony przez tydzień. Ze skrzyni wychodził maksymalnie dwa razy dziennie - w kagańcu, dławiku, trzech smyczach, szelkach i dwóch obrożach.
  • Inna suczka "przez dziewięć dni nie jadła, bo była grubą gnojówą i musiała schudnąć".
  • Tak wyglądał los wielu psów, które trafiły pod opiekę influencerki o pseudonimie Małgo. W październiku ruszył jej proces. Szczegóły traktowania czworonogów są wstrząsające

Pies Prezes trafił pod opiekę Małgorzaty K., infulencerki znanej w mediach społecznościowych jako Małgo, jesienią 2021 roku. Po kilkutygodniowym "treningu" w jej poznańskiej szkole widać mu było żebra, miał zapadnięte boki. Prokuratura uważa, że był długotrwale głodzony.

Niedługo po Prezesie przyszedł Chase. Mimo że był już grudzień, Małgo trzymała psa w kontenerze na zewnątrz budynku. Nie mógł się obrócić ani przyjąć naturalnej pozycji. Głodował. W ciągu kilku dni zrzucił aż sześć kilogramów.

Kilka miesięcy wcześniej Małgo trenowała Herę. Suczka ze złamaną kością trzewioczaszki przez dłuższy czas z trudem znosiła ból, bo K. nie zabrała jej do weterynarza.

Zeus leżał oklejony we własnych odchodach. Malloy w ciągu kilku tygodni schudł o osiem kilogramów. Z powodu wykorzystywania dławika charczał. Chase z tej samej przyczyny miał sączącą się ranę na szyi.

Czytaj także: