Poznańska policja przesłuchała w piątek Piotra K., znanego szerzej jako poznański "Frog". Kierowca usłyszał łącznie 27 zarzutów, za co grozi mu do 5 tys. złotych grzywny. Policja będzie się domagać również odebrania piratowi drogowemu prawa jazdy. Sam dokument już zatrzymała. Nie jest wykluczone, że wszczęte zostanie także postępowanie karne.
Policjanci z poznańskiej komendy zebrali już cały materiał dowodowy w sprawie szaleńczego rajdu kierowcy ulicami Poznania. W piątek poznański "Frog" został przesłuchany po tym, jak w towarzystwie adwokata sam zgłosił się na komendę. Funkcjonariusze postawili mu 27 zarzutów związanych z popełnionymi wykroczeniami. Mężczyzna odmówił składania wyjaśnień. Policja przyznaje, że 23-latek był już wcześniej notowany za przestępstwa.
Sprawa do prokuratury i do sądu
- W sobotę zgromadzony przez policję materiał trafi do sądu. Za to, czego się dopuścił, grozi mu 5 tys. złotych grzywny. Policjanci będą się również domagać cofnięcia uprawnień do kierowania pojazdami. Jednak już dzisiaj odebrali mężczyźnie sam dokument - informuje Maciej Święcichowski z biura prasowego poznańskiej policji.
- Ponadto przekazali zebrane materiały do prokuratury z prośbą o rozważenie wszczęcia śledztwa w sprawie sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara nawet 8 lat więzienia - dodaje policjant.
W charakterze świadka przesłuchany został również pasażer - autor filmu.
Poznańska drogówka nadal szuka świadków "wyczynów" kierowcy srebrnego BMW. Zgłaszać się można osobiście na ul. Szylinga 2 w pokoju 151 bądź telefonicznie w godz. 8.00-14.00 pod numerami 61 841 44 64, 61 841 31 50 lub pod czynnym całą dobę numerem alarmowym 997.
140 km/h przez miasto
Film uwieczniający wyczyny pirata drogowego pojawił się w sieci 2 grudnia. Jak ustalili policjanci, zarejestrowany został 15 listopada. Na nagraniu widać, jak kierowca wykonuje niebezpieczne manewry, które doprowadzają niemal do czołowego zderzenie z innym autem czy potrącenia pieszego na chodniku. Jest też jazda z prędkością 140 km/h po osiedlach, gdzie jest ograniczenie do 50 km/h. Kierowca poruszał się głównie w okolicach Strzeszyna i Podolan. Mknął m.in. ulicami Strzeszyńską, Lutycką, czy Podolańską.
Autor: ib/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Youtube