Zatrzymał ruch na drodze, by uratować małego lisa

Zatrzymał ruch drogowy, żeby uratować małego lisa
Policjant zauważył lisiczkę na ulicy Dąbrowskiego w Poznaniu
Źródło: Google Earth
Policjant z Tarnowa Podgórnego (pod Poznaniem) zauważył przy drodze niewielkie, wystraszone zwierzę. Zatrzymał ruch i ostrożnie podszedł do małego lisa. Był ranny, trafił do weterynarza.

Do zdarzenia doszło w weekend. Policjant pracujący na co dzień w Tarnowie Podgórnym, jechał rano ulicą Dąbrowskiego od strony Poznania. W pewnym momencie zauważył, że tuż przy trasie błąka się małe, rude zwierzę. - Natychmiast zatrzymał swój samochód i wstrzymał ruch innych pojazdów. Z zachowaniem środków ostrożności podszedł do zwierzęcia - relacjonuje Marta Mróz z biura prasowego policji w Poznaniu.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE >>>

Zatrzymał ruch drogowy, żeby uratować małego lisa
Zatrzymał ruch drogowy, żeby uratować małego lisa
Źródło: KWP Poznań

W Warszawie eskortowali rodzinę nurogęsi, wstrzymali ruch.

To miesięczna lisiczka

Okazało się, że to był mały lis. Już na pierwszy rzut oka było jasne, że potrzebuje pomocy; miał na pysku niewielkie ranki. - Funkcjonariusz zaopiekował się nim. W związku z tym, że zwierzę było ranne, po przybyciu do jednostki, policjanci, którzy kończyli nocną zmianę, zabrali malucha do weterynarza - opisuje Mróz.

Lekarz ustalił, że jest to miesięczna lisiczka. Udzielił jej pomocy, trafiła do Centrum Rehabilitacji Uniwersytetu Przyrodniczego, gdzie zostanie do momentu pełnego powrotu do zdrowia. - Kiedy zwierzę odzyska siły, uzyska odpowiednie schronienie - kończy rzeczniczka.

Czytaj także: