Materace, szafki szpitalne, łóżka i aparat rentgenowski - to dary, które Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia w Poznaniu przekazał właśnie Fundacji Redemptoris Missio. Za jej pośrednictwem sprzęty mają trafić do misyjnego szpitala w jednym z najbiedniejszych krajów świata - Republice Środkowoafrykańskiej.
- W całej Republice Środkowoafrykańskiej jest zaledwie około 250 lekarzy. W tym jedynie kilkunastu ginekologów, kilku okulistów i jeden psychiatra na około pięciomilionowy kraj. Opieka medyczna w tym kraju jest na zatrważająco niskim poziomie - powiedziała Justyna Janiec-Palczewska, prezeska Fundacji Redemptoris Missio, która pomaga w tym kraju od 2013 roku.
Fundacja zajmuje się nie tylko dostarczaniem sprzętu medycznego, ale też leków. Organizuje również wyjazdy medyków, dzięki którym pacjenci z Republiki Środkowoafrykańskiej mogą skorzystać z fachowej pomocy. Wśród wspierających tę inicjatywę są medycy z Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. Józefa Strusia w Poznaniu.
- Lekarze okuliści Ryszard Szymaniak i Maciej Matuszyński wyjeżdżali tam w ramach Akcji "Oczy Afryki" i przeprowadzali operacje przywracające niewidomym wzrok - przypomniała Janiec-Palczewska.
Przekazują wyczekiwany aparat RTG
I to właśnie ten szpital zdecydował się przekazać dary dla szpitala misyjnego. - Nie jest to nasza pierwsza ani ostatnia inicjatywa i na pewno będziemy tę współpracę z fundacją rozszerzać - powiedziała podczas konferencji w środę Beata Urban, zastępczyni dyrektora ds. organizacyjno-personalnych w Wielospecjalistycznym Szpitalu Miejskim im. Józefa Strusia w Poznaniu.
Jaki sprzęt konkretnie trafi z Poznania do Republiki Środkowoafrykańskiej? - To aparat RTG, 16 łóżek, 49 materacy, pięć szafek nocnych i cztery materace odleżynowe. Łóżka pozwolą zapewnić godne leczenie pacjentów, a jeżeli chodzi o aparat RTG to przyspieszy diagnostykę i leczenie pacjentów. Z tego, co się orientuję, to w Republice Środkowoafrykańskiej nie posiadają sprzętu RTG, więc będzie to dla nich kolosalna różnica - dodała Beata Urban.
Ze wszystkich tych sprzętów szczególnie ważny jest właśnie wspomniany aparat RTG, o który w zeszłym roku poprosił fundację polski biskup pełniący posługę w Republice Środkowoafrykańskiej.
Pakowanie kontenera z darami zacznie się 15 maja. Transport wyruszy drogą morską do portu w Duala w Kamerunie, a stamtąd transportem kołowym do Republiki Środkowoafrykańskiej. Fundacja szacuje, że dary dotrą na miejsce w lipcu.
Republika Środkowoafrykańska zmaga się z przemocą od 2013 roku, kiedy to muzułmańscy rebelianci przejęli władzę i obalili ówczesnego prezydenta Francoisa Bozize. W 2019 roku 14 grup zbrojnych podpisało porozumienie pokojowe, ale szybko wycofało się z niego sześć grup, które do dzisiaj niepokoją miejscową ludność.
- Republika Środkowoafrykańska jest krajem upadłym. Tam praktycznie w niektórych miejscach nie funkcjonują instytucje państwowe. Leczenie w placówkach państwowych jest pełnopłatne. Ludzi nie stać nawet, żeby dotrzeć do większego miasta, a co dopiero mówić o leczeniu - dodała Janiec-Palczewska.
Autorka/Autor: aa/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24