Jest wielkości małego kota i ma na sobie uroczą "piżamkę", która wkrótce zblednie. Oto nowo narodzony tapir z poznańskiego zoo. Opiekunowie już się głowią, jak nazwać kolejnego członka tego wyjątkowo spokojnego stada.
W Nowym Zoo mieszka cała rodzina tapirów – mama Madzia, tata Gwizdek i ich dzieci: Antosia, Bulwa i Cebula. Teraz do tej wesołej gromadki dołączył kolejny mały tapir. Na razie bezimienny.
- Urodził się w czwartek na wybiegu w wodzie. Ktoś z osób odwiedzających zoo zaalarmował naszych pracowników, że "coś dzieje się w wodzie" - opowiada Małgorzata Chodyła, rzecznik poznańskiego zoo.
I rzeczywiście działo się. Poród obserwowali turyści, którzy akurat byli w pobliżu.
Jeszcze w "piżamce"
Nowy potomek Madzi i Gwizdka jest zdrowy i dobrze się czuje. Na razie ma charakterystyczne nakrapiane umaszczenie, przypominające "piżamkę". Mama od razu otoczyła maleństwo czułą opieką. Inni mieszkańcy wybiegu szybko go zaakceptowali, dlatego tapir nie musi być odseparowany od swojego stada.
- Madzia jest doświadczoną matką, wie czego potrzeba jej dziecku. My na razie nie podchodzimy do maleństwa. Przerażony tapir wydaje rozpaczliwy pisk, który szybko zaalarmowałby matkę - dodaje Chodyła.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: FB - Zoo Poznań