We wtorek, kilka minut po godzinie 19, poznańscy strażacy otrzymali zgłoszenie o tym, że widać dym wydobywający się z okien mieszkania na parterze kamienicy przy ulicy Łukaszewicza.
- Kiedy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że cztery osoby zdążyły się ewakuować z tego mieszkania. Było silne zadymienie - zrelacjonował mł. asp. Martin Halasz, rzecznik wielkopolskiej straży pożarnej.
Po wejściu do mieszkania strażacy ustalili, że w środku są jeszcze dwie osoby, które trzeba było ewakuować. Jedna potrzebowała pomocy medycznej, ale nie było konieczności hospitalizacji.
- W jednym z sześciu pokoi znajdowała się hulajnoga elektryczna i to ona prawdopodobnie podczas ładowania spowodowała powstanie tego pożaru - dodał Halasz.
Strażacy wynieśli hulajnogę na zewnątrz i tam dogasili palące się urządzenie. Po kilku minutach sytuacja była opanowana.
Jak bezpiecznie przechowywać hulajnogi?
Przepisy nie regulują w żaden sposób, jak i gdzie można bezpiecznie przechowywać elektryczne hulajnogi, które w ostatnich latach coraz bardziej zyskują na popularności. Sprzęt nie tylko można w łatwy sposób wypożyczyć, coraz więcej osób decyduje się też na zakup własnej hulajnogi.
- Eksperci zalecają, by przede wszystkim zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o tym, by nie zostawiać bez dozoru sprzętu podczas ładowania akumulatora. Szczególnie w nocy. Zawsze może dojść do zwarcia czy przegrzania sprzętu, co może doprowadzić do groźnej sytuacji - relacjonował reporter TVN24 Aleksander Przybylski.
Istotne może być również regularne serwisowanie hulajnogi i bieżące naprawy, jeśli zauważymy, że mogło dojść do usterki.
Autorka/Autor: aa/gp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: wpoznaniu.pl