Obraz wraca po przerwie na ekspozycję w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Zwiedzający będą mogli podziwiać dzieło od 18. lipca. Obraz wraca na ekspozycję, ponieważ pytali o niego odwiedzający muzeum. Nie był wystawiany ze względu na remont budynku, w którym znajduje się ekspozycja, której częścią jest obraz Moneta.
- Wybraliśmy takie miejsce, które nie jest skomplikowane w dostępie - powiedział Tomasz Łęcki, dyrektor Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Obraz z ciekawą historią
Historia obrazu jest bardzo ciekawa. Został skradziony w 2000 roku z muzeum. Brak obrazu dostrzeżono dwa dni później. Złodziej podłożył kopię, wcześniej wyciąwszy oryginał wzdłuż wszystkich krawędzi z ramy. Podczas wycinania uszkodził sygnaturę artysty. Śledztwo w sprawie kradzieży umorzono w 2001 roku, jednak z uwagi na duże znaczenie obrazu dla polskiej kultury, nadal podejmowano działania mające na celu odnalezienie dzieła sztuki. Ostatecznie dzieło odnaleziono 12 stycznia 2010 roku.
Złodziejem okazał się Robert Z. Swój czyn motywował rozmiłowaniem w sztuce Moneta. Sprawca nie planował dalszej sprzedaży obrazu, lecz ukrył go za szafą w mieszkaniu rodziców. Obraz wrócił do muzeum 15 stycznia 2010 roku. W lipcu 2010 roku Robert Z. został skazany na trzy lata więzienia oraz musiał zwrócić Muzeum Narodowemu w Poznaniu 28 tysięcy złotych w celu częściowego pokrycia kosztów konserwacji dzieła.
Autorka/Autor: mm
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24