W specjalnych kombinezonach i na saniach lodowych - tak przygotowani strażacy ruszyli na środek zamarzniętego stawu w Potrzanowie (woj. wielkopolskie). Na pękającym lodzie utknął owczarek. Pies był przerażony.
- Młody pies wszedł na zamarznięty staw w Potrzanowie. Zwierzę nie jest w stanie wrócić o własnych siłach na brzeg. A lód zaczyna pękać - takie zgłoszenie w niedzielę otrzymali strażacy z Wągrowca (woj. wielkopolskie).
Na ratunek ruszyły dwa zastępy strażaków z OSP Skoki. - Kiedy dotarli na miejsce, rzeczywiście dostrzegli na środku stawu przestraszonego czworonoga, który nie mógł wrócić do brzegu. Trzeba było szybko działać - poinformował Zbigniew Dziwulski z wągrowieckiej straż pożarnej.
Żeby bezpiecznie ściągnąć psa z lodu strażacy musieli użyć sań lodowych. Sami też założyli specjalne kombinezony do pracy w wodzie.
Ratują każdego
Pies tak był wystraszony, że bez żadnych przeszkód dał się złapać strażakom i ewakuować w saniach na brzeg.
A na brzegu na owczarka czekali już zaniepokojeni właściciele. - Tego typu akcje są potwierdzeniem, że dla strażaków liczy się każdy, kto potrzebuje pomocy. Zawsze jesteśmy gotowi spieszyć z ratunkiem - dodaje Dziwulski.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP Skoki