Ułatwienia w inwestycjach za łapówki. Cztery kolejne osoby zatrzymane

Nowa siedziba ZDM
Do zdarzenia doszło w Poznaniu
Źródło: Google Earth
CBA zatrzymało cztery osoby w sprawie łapówek przekazywanym urzędnikom zatrudnionym w Zarządzie Dróg Miejskich w Poznaniu. Pieniądze miały ułatwić realizację inwestycji budowlanych w stolicy Wielkopolski.

Funkcjonariusze Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie zatrzymali czterech mężczyzn, którzy reprezentują powiązane spółki dużej firmy z branży deweloperskiej. Zatrzymani mieli wręczać korzyści majątkowe pracownikowi Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu.

"Z ustaleń śledztwa wynika, że zatrzymani mężczyźni w latach 2023-2025 mieli przekazać około 400 tysięcy złotych przebywającemu obecnie w areszcie – naczelnikowi Wydziału Uzgodnień Zewnętrznych Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu. Wręczane korzyści majątkowe miały ułatwić realizację inwestycji budowlanych na terenie Poznania" – podkreślono w komunikacie.

Sprawa rozwojowa

Zatrzymani mężczyźni zostali doprowadzeni do Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie. Prokurator postawił im zarzuty dotyczące wręczania korzyści majątkowych osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji.

Wobec podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w łącznej kwocie 350 tys. zł, zakazu kontaktowania się z określonymi osobami oraz dozoru policji.

W trakcie realizacji procesowej na terenie Mazowsza i Wielkopolski uczestniczyli również funkcjonariusze Delegatury CBA w Poznaniu oraz Łodzi. Funkcjonariusze zabezpieczyli obszerną dokumentację księgową, urządzenia elektroniczne, gotówkę i monety kolekcjonerskie. CBA przypomniało, że to już druga realizacja w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym. Aktualnie dziewięciu osobom postawiono 14 zarzutów, jedna osoba jest tymczasowo aresztowana. W sprawie planowane są kolejne czynności.

Naczelnik nadal nie stracił pracy

Tymczasowo aresztowany naczelnik Wydziału Uzgodnień Zewnętrznych nadal pozostaje pracownikiem ZDM.

"9 lipca br., po rozmowie telefonicznej pomiędzy Zastępcą Prezydenta Miasta, Mariuszem Wiśniewskim a prokuratorem prowadzącym sprawę, Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich zwrócił się pisemnie z prośbą do prokuratury o udzielenie informacji nt. okoliczności zatrzymania pracownika, w szczególności czy doszło do niego poza miejscem pracy na gorącym uczynku. Do dnia dzisiejszego odpowiedź na to pismo nie wpłynęła do ZDM. Informacje te mogą stanowić podstawę do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym" - napisał w oświadczeniu Krzysztof Olejniczak, dyrektor ZDM.

Dodał, że zgodnie z kodeksem pracy, umowa o pracę wygasa z upływem trzech miesięcy nieobecności pracownika spowodowanej tymczasowym aresztowaniem. "W niniejszym przypadku przepisy te znajdą zastosowanie. Podkreślamy również, że pozostający w stosunku pracy z Zarządem Dróg Miejskich, aresztowany – zgodnie z obowiązującymi przepisami – nie otrzymuje wynagrodzenia od dnia zatrzymania" - oświadczył Olejniczak.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: