Dyżurny wielkopolskiej straży pożarnej przekazał, że do wypadku doszło około godz. 3.30 na nitce ulicy Krzywoustego prowadzącej do centrum miasta, na wysokości stacji benzynowej przy ul. Bobrzańskiej. Jak wskazał, w tył taksówki marki Skoda uderzyło osobowe audi.
- Według wstępnych ustaleń w zatoczce była zaparkowana skoda roomster, stała na światłach awaryjnych. W pewnym momencie z dużą prędkością wjechał w ten samochód kierowca osobowego audi . Niestety w wyniku tego zdarzenia kierowca ze skody zmarł na miejscu. Kierowca audi był jeszcze reanimowany, ale nie udało się go uratować - przekazał komisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Kamery monitoringu zarejestrowały auto, które chwilę przed tragicznym wypadkiem jechało z dużą prędkością. Na filmie widać, jak wyprzedza inny samochód - to właśnie kierowca tego wyprzedzanego auta miał być pierwszą osobą, która wezwała po zderzeniu służby.
Policja: wskazówka prędkościomierza zatrzymała się na 220
"Wskazówka prędkościomierza audi A6 zablokowała się w okolicy (...) 220" - napisał na Twitterze młodszy inspektor Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji.
Potwierdził to również w rozmowie z TVN24 Święcichowski. - Dokładną prędkość będą określali powołani w tej sprawie biegli, natomiast policjanci na miejscu zauważyli, że wskazówka w osobowym audi zatrzymała się na liczbie 220 - powiedział.
Wskazówka prędkościomierza audi A6 zablokowała się w okolicy cyfry 220 https://t.co/fh3054cXxe
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) June 14, 2022
Kierowca audi miał 16 lat
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Borowiak przekazał w rozmowie z TVN24, że kierowca audi miał 16 lat, w skodzie był 21-latek. Jak podkreślił oficer prasowy, 16-latek nie mógł mieć w tym wieku uprawnień do kierowania pojazdami.
Borowiak dodał, że nastolatek z okolic Środy Wielkopolskiej jechał samochodem swojego ojca. Dokładne okoliczności funkcjonariusze wyjaśniają pod nadzorem prokuratury. - Cały czas policjanci dokumentują wszystkie te informacje i potwierdzają je tak, by przedłożyć prokuratorowi komplet dokumentów. Z całą pewnością będzie w tej sprawie przeprowadzana ekspertyza przez biegłych, którzy będą odtwarzać przebieg tego wypadku. W odtworzeniu tego wypadku pomogą między innymi nagrania z monitoringu kamer, które w pobliżu się znajdowały. Mamy od policjantów informację, że te kamery zarejestrowały moment wypadku - dodał Borowiak.
Autorka/Autor: MAK/gp
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Wielkopolska policj/Twitter