Zaniepokojeni mieszkańcy poznańskiej dzielnicy Antoninek wezwali policję do zakrwawionego mężczyzny. Podczas interwencji padły strzały. Rannego mężczyznę przewieziono do szpitala.
Poznańscy policjanci interweniowali w sprawie zakrwawionego mężczyzny, który miał chodzić środkiem ulicy po Antoninku. Do zdarzenia doszło około godz. 11.25. - Na miejsce został wysłany patrol. Policjanci natknęli się na tego mężczyznę niedaleko salonu samochodowego na ulicy Gorzysława. W trakcie interwencji mężczyzna nie wykonywał poleceń, policjanci musieli użyć broni. Mężczyzna został ranny w nogę i w brzuch - mówi mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Do poszkodowanego wezwano pogotowie. "Zespół, który dotarł na miejsce udzielał pomocy pacjentowi z licznymi ranami postrzałowymi ciała. Heroiczna walka o życie mężczyzny zakończyła się sukcesem i ustabilizowanego pacjenta w ciężkim stanie przetransportowano do szpitala" - poinformowało pogotowie w Poznaniu. Ratownicy udzielili też pomocy medycznej poszkodowanemu w trakcie interwencji funkcjonariuszowi.
Funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności zdarzenia. - Musimy ustalić, skąd ten mężczyzna tam się wziął, kim jest i z jakiego powodu był zakrwawiony. Wyjaśniamy również okoliczności związane z użyciem broni przez policjantów - dodaje Borowiak.
Mężczyzna przebywa obecnie w szpitalu. Jest w śpiączce farmakologicznej po operacji.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: FB - Pogotowie Ratunkowe w Poznaniu