W sobotę po południu służby zostały wezwane na interwencję do jednego z mieszkań w Pile (Wielkopolska). Po przyjeździe na miejsce policjanci i strażacy odkryli ciało 22-letniej kobiety. Mimo podjętej próby reanimacji, nie udało się przywrócić jej funkcji życiowych. 23-letni partner kobiety został zatrzymany do wyjaśnienia - podaje policja.
Jak przekazuje policja, o interwencję służb poprosiła rodzina. Na miejscu pojawili się między innymi strażacy i policjanci. - Po dotarciu do mieszkania okazało się, że w środku znajdowało się ciało 22-letniej kobiety. Przeprowadzona reanimacja niestety nie pozwoliła na przywrócenie jej funkcji życiowych i lekarz stwierdził zgon - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Podczas wstępnych oględzin nie stwierdzono na ciele żadnych obrażeń, które mogłyby wskazywać na przyczynę jej śmierci. Biegli czekają na wyniki sekcji zwłok, którą zaplanowano na poniedziałek.
23-letni partner pod wpływem
Na miejscu pracowała grupa techników kryminalistycznych, prokurator i biegli. W związku z informacjami jakie zebrali, podjęli decyzję o zatrzymaniu partnera zmarłej. - Dały one podstawę do zatrzymania 23-letniego partnera tej kobiety. Został zatrzymany do wyjaśnienia, był pod wpływem alkoholu - podaje Borowiak.
Śledczy badają okoliczności śmierci kobiety, w sprawie nikt nie usłyszał dotąd zarzutów. Kobieta mieszkała w Pile razem ze swoim partnerem oraz półtoramiesięcznym i trzyletnim dzieckiem.
Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: Pixabay, Public Domain