Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl
Dom Książki po remoncie elewacji
Dom Książki po remoncie elewacji
Filip Czekała
Dom Książki po remoncie elewacjiFilip Czekała

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Ten widok od listopada zaskakuje wszystkich, którzy spacerują przez centrum Poznania. Nawet samych projektantów. - Jechałam ulicą Mielżyńskiego na budowę i wyjeżdżając z placu Cyryla Ratajskiego, podniosłam głowę i zobaczyłam zdjęte rusztowanie i siatkę z elewacji. Ekipy nie zdążyły mi tego przekazać. Powiem szczerze - nie spodziewałam się takiego efektu – mówi Joanna Janowicz z Constructa Plus.

To właśnie tej spółce wybudowany na początku lat 70. XX wieku Dom Książki zawdzięcza przywrócenie dawnego blasku.

Widok z ulicy MielżyńskiegoFilip Czekała

Co może szokować - to nie nowa elewacja, a stara, oczyszczona. - Ona jest uzupełniona, musieliśmy wypalać nowe płytki i uzupełniać braki. Niektóre z nich były tak zniszczone, że musieliśmy je usuwać w całości – tłumaczy.

Dom Książki przed remontemConstructa Plus

Nowi właściciele poprosili o wpisanie elewacji do gminnej ewidencji zabytków. To dość rzadki ruch – zwykle kierowane są pisma z prośbą o skreślenie z takiej listy. – Nie jesteśmy nieśmiertelni. Kiedyś ten budynek może zmienić właściciela i chcieliśmy, żeby ten wygląd zewnętrzny został zachowany – wyjaśnia.

Zdjęli szmaty reklamowe, reaktywowali neon

Elewację uszkodziły głównie mocowania konstrukcji, na których przez lata wisiały gigantyczne reklamy, które niemal w całości zasłaniały budynek. - Ich usunięcie to była nasza pierwsza decyzja po zakupie budynku. Absolutnie nie zgadzamy się z wieszaniem reklam na elewacji, uważamy, że to jest po prostu niszczenie przestrzeni. Budynek to nie jest wielki baner reklamowy – mówi Janowicz.

Dom Książki w 2014 r.Nie wieszam/Ulepsz Poznań

Zachwyca nie tylko odświeżona elewacja, ale też kasetony z napisami "książki" w kilku językach. - Zostały one odtworzone z takim samym liternictwem jak w latach 70. To nie jest żadna gotowa czcionka, tylko ręcznie wykonane liternictwo, które staraliśmy się odwzorować. Jedyna różnica jest taka, że pierwotnie kasetony podświetlane były na biało. Teraz można je rozświetlać różnymi kolorami – opowiada Piotr Heinze, którego firma odtworzyła kasetony na elewacji budynku i – przede wszystkim odnowiła neon na jego dachu.

Dom KsiążkiFilip Czekała

- Inwestorzy jak do nas dotarli to nie mogli uwierzyć, że byłem kierownikiem budowy w 1974 roku i sam budowałem ten neon, który teraz przyszło nam reaktywować – śmieje się Heinze.

Konstrukcja neonu została zachowana. - Litery są z blachy cynkowej zrobione, dlatego ona nie przerdzewiała. Konstrukcja wewnątrz jest stalowa – mówi.

W jesiennej aurze jego pracownicy i on sam pracowali na dachu Domu Książki, gdzie odmierzali po kolei wszystkie litery. – Szkła trzeba było już zrobić od nowa. Pięćdziesiąt lat temu rysowałem to ręcznie, teraz na komputerze zrobiłem te rysunki. Wymieniona też została cała instalacja – wymienia Heinze.

Neon odnowił człowiek, który go stworzyłfacebook.com/domksiazkiwpoznaniu

W planach jest też przeniesienie wysokich anten, które znajdują się na budynku. – Od momentu ich instalacji technologia poszła do przodu. Teraz w ich miejsce pojawią się dużo mniejsze, których nie będzie widać od frontu – tłumaczy Janowicz.

Neon jest już gotowy. - Sprawdziliśmy, że świeci i czeka na otwarcie budynku – mówi Heinze. To zaplanowano na 23 kwietnia 2025 roku.

Wrócą książki i ludzie

Wtedy do Domu Książki wrócą książki – na parterze znajdzie się popularna w Poznaniu księgarnia Bookowski. - Będzie też to miejsce, gdzie będzie można i coś dobrego zjeść, a w drugiej części dnia, będzie można wypić lampkę wina – opowiada Janowicz. - Chcemy też, żeby w tym miejscu zawitała kultura, będziemy organizować spotkania autorskie, Dom Książki ma być przestrzenią do poruszania i trudnych społecznie zagadnień – dodaje. 

Kolejne pięć pięter zajmą mieszkania. Będzie ich w sumie 40.

Widok z ulicy 27 GrudniaFilip Czekała

- Pierwsza koncepcja, jaką mieliśmy, była koncepcją na mieszkania na krótkoterminowy wynajem. Nigdy tego nie robiliśmy jako inwestorzy, a nie chcemy sprzedawać tego budynku, tylko chcemy pozostać jego właścicielem. Doszliśmy do wniosku, że tylko jeśli ludzie na stałe będą tu mieszkać, to ten budynek będzie żył, a wraz z nim centrum miasta  – wyjaśnia.

Zaaranżowanie wnętrz było sporym wyzwaniem dla architektów. Budynek na każdej kondygnacji ma bowiem pas okien.

Zależało nam na tym, żeby nie utracić  widoku na ulicę 27 Grudnia, bo tam mamy bardzo ładny widok i to już od z pierwszego piętra. Udało nam się znaleźć rozwiązanie, by podzielić tę przestrzeń – mówi Janowicz.

W mieszkaniach przy oknach umieszczono przesuwne drzwi chowane za ścianą. Wszystko po to, by można było  usiąść w pokoju dziennym czy sypialni i cieszyć się widokiem na miasto

Widok z Domu Książki na ul. 27 GrudniaConstructa Plus

Druga część mieszkań będzie mieć okna wychodzące na dziedziniec. Znajdą się one w dobudowanej części budynku. Jest ona niższa o jedną kondygnację, a na jej dachu znajdzie się taras dla mieszkańców z widokiem na Zamek Cesarski. Każde mieszkanie z tej strony będzie mieć balkon.

Widok na Zamek CesarskiConstructa Plus

Otworzą dziedziniec, namalują mural

Sam dziedziniec też przechodzi metamorfozę i – co ważne – będzie ogólnodostępny. - Likwidujemy bramę, która była do Domu Książki. Wiemy, że poznaniacy lubią sobie spacerować po takich dziedzińcach – mówi Janowicz.

Na ścianie sąsiedniego budynku od strony dziedzińca znajdzie się mural, na którego projekt w grudniu ogłoszono konkurs.

Od strony dziedzińca będzie można wejść też do kawiarni, a także do kondygnacji -1. Tu – jak zapewnia Janowicz - znajdzie się sala przeznaczona "dla organizacji pozarządowych i podmiotów ekonomii społecznej". - To będzie miejsce, gdzie będzie mogło spotkać się około 40 osób. Będzie można tam usiąść, pogadać, planujemy organizować różnego rodzaju warsztaty, panele dyskusyjne – wyjaśnia Janowicz.

Gospodarzem tej przestrzeni będzie powołana przez inwestora Fundacja Dom Książki - Współpracujemy w tej chwili z Biblioteką Raczyńskich przy różnych wydarzeniach, dzieją się one tam, bo my jeszcze nie mamy miejsca – mówi.

W środku udało się zachować niewielką część oryginalnych wnętrz.- Na części klatki schodowej na lastryko były przyklejone płytki gresowe. Ale podjęliśmy próbę uratowania tego lastryko. Mamy też zachowaną posadzkę, tak zwaną dzikówkę, która została zeszlifowana – opowiada Janowicz.

Udało się też przywrócić pierwotny kolor stolarki okiennej na parterze.

- Profesorowi Marciniakowi zależało na ustaleniu pierwotnego koloru stolarki okiennej, która znajdowała się na parterze. Odkrywaliśmy m.in. kolor granatowy, który nie do końca był naszym faworytem. Na końcu jednak ukazała się warstwa brązowa, mocnoczekoladowa – mówi Janowicz.

Dom Książki z odnowioną elewacjąFilip Czekała

"Duży szacunek za napisy i neon"

Za projekt odpowiada pracownia Litoborski+Marciniak. - Z zewnątrz wygląda to bardzo dobrze, tak jak wyglądało pierwotnie. Duży szacunek za to, że zdecydowano się przywrócić także te napisy i neon. Ten budynek bardzo dobrze domknął perspektywę ulicy w 1975 roku jako jeden z ostatnich elementów tych nowoczesnych uzupełnień zabudowy powojennej. Wcześniej powstał Okrąglak, potem Domar. Budynek w dużej mierze hołduje tym zasadom modernistycznej architektury Le Corbusiera, czyli mamy ten parter w połowie ażurowy, przewiewny, który prowadzi w głąb działki, pasmowe układy okien, prostota – wylicza Jakub Głaz, krytyk architektury.

Prace wykończeniowe w latach 70.CYRYL

Jak przyznaje, trochę się zdziwił się skalą zabudowy w głębi działki. - Prawdopodobnie nie spinałoby się finansowo, gdyby tego nie zrobiono. Czy to jest dobrze i zrobione z wyczuciem? Nie wiem, musiałbym zobaczyć, co jest w środku, żeby ocenić, czego to jest pochodną – dodaje.

Cieszy go też zapowiedź, że będą tam duże mieszkania na wynajem, a nie mikroapartamenty. - To dobrze ze względu na to, że budynek pomieści optymalną, moim zdaniem, liczbę ludzi, a nie nadmiarową, która będzie generowała potem problemy związane czy to z dojazdem, czy z innymi sprawami związanymi z mieszkaniem w centrum – zwraca uwagę.

50 lat Domu Książki

Powstały w 1975 roku budynek stojący przy ulicy Gwarnej jest jednym z najciekawszych przykładów poznańskiego modernizmu. - To jeden z dwóch budynków w Poznaniu najlepiej spełniających pięć zasad nowoczesnej architektury, sformułowanych przez Le Corbusiera, współtwórcę modernizmu – wyjaśniał prof. Piotr Marciniak, współautor projektu architektonicznego, znawca współczesnej architektury i wykładowca akademicki.

Budowa Domu KsiążkiCYRYL

Siedmiokondygnacyjny, żelbetowy Dom Książki został zbudowany w miejscu, gdzie przed wojną stała kamienica, zniszczona częściowo podczas działań wojennych. Po wojnie, przy ówczesnej ul. Lampego 13 powstał najpierw Dom Dziecka – tak nazywano wówczas sklepy z artykułami dla dzieci. Ten budynek jednak rozebrano, a w jego miejsce zaprojektowano właśnie przyszłą księgarnię. Jej budowa wpisywała się w bardzo szerokie przedsięwzięcie przebudowy śródmieścia Poznania wg planów z lat 60. Dom Książki jest więc częścią tego samego założenia urbanistycznego, co Okrąglak oraz znajdujący się przy ul. 27 Grudnia budynek Domaru.

Budowa Domu KsiążkiCYRYL

Autorami oryginalnego projektu Domu Książki byli Bogdan Bednarek i Zygmunt Łomski. Księgarnia w Poznaniu była jedną z najnowocześniejszych w kraju.

Constructa Plus ma już doświadczenie w prowadzeniu projektów rewitalizacyjnych. Z jej inicjatywy odbudowana została kamienica Żelazko przy ul. Ogrodowej w Poznaniu, jeden z najbardziej charakterystycznych budynków poznańskiego Starego Miasta.

Autorka/Autor:FC

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Filip Czekała

Pozostałe wiadomości

Policjanci poszukują napastnika, który w poniedziałek około godziny 15 zaatakował 60-letniego mężczyznę ostrym narzędziem w Olkuszu (woj. małopolskie). - Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo. Robimy co w naszej mocy, żeby jak najszybciej ustalić tożsamość sprawcy i go zatrzymać - przekazuje komisarz Marcin Kwiecień z olkuskiej komendy miejskiej.

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Henrik Landerholm, doradca premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego w poniedziałek zrezygnował ze stanowiska. Wcześniej media ujawniły, że mógł narazić bezpieczeństwo kraju, zostawiając tajne dokumenty po spotkaniu. W sprawie wszczęto śledztwo.

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Źródło:
PAP

- Nasze myśli powinniśmy skierować ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - powiedział Marian Turski, ocalały z nazistowskiego obozu Auschwitz, podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy jego wyzwolenia. Tova Friedman mówiła, że "wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści". Głos zabrali także Janina Iwańska i Leon Weintraub.

"Została nas tylko garstka"

"Została nas tylko garstka"

Źródło:
TVN24, PAP

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji (AI) oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek na giełdzie. Pojawienie się DeepSeek podało w wątpliwość dotychczasowy model rozwoju AI, który opierał się na gigantycznych inwestycjach - wskazał "Washington Post".

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

Źródło:
Reuters, PAP

W poniedziałek opublikowany został list gończy za Dawidem Danielem Złotkowskim, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu wydał sąd.

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza - poinformowała spółka w komunikacie. Rada powołała jednocześnie Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Prezes PZU odwołany

Prezes PZU odwołany

Źródło:
PAP

Ekolodzy i sąsiedzi Chin obawiają się konsekwencji budowy zapory wodnej, którą Pekin wznosi w Tybecie. Choć ma to być największy tego typu obiekt na świecie, nie podano szczegółów projektu. - Dyskrecja Chin podsyca nieufność - ocenia ekspertka cytowana przez "The New York Times".

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

W Walencji termometry w poniedziałek pokazały prawie 27 stopni Celsjusza. To najwyższa w ponad stuletniej historii pomiarów temperatura w styczniu. Miejscami było jeszcze goręcej. Niezwykłe ciepło jest związane z burzą Herminia, która zaledwie kilkaset kilometrów dalej przyniosła intensywne opady śniegu.

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Źródło:
Daria de Leon, Leonoticias, ENEX, Las Provincias

Byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostali uznani przez Prokuraturę Krajową za pokrzywdzonych bezprawnym działaniem prokuratury. Śledczy mieli bezprawnie, bo bez dowodów, postawić zarzuty rzekomej współpracy z rosyjskimi służbami generałowi Piotrowi Pytlowi i generałowi Januszowi Noskowi - ustalił dziennikarz "Superwizjera" TVN i tvn24.pl Maciej Duda.

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Tychach komentował rzekomy nowy "podatek od płotu", sugerując, że pewnie będzie też "trzeba zapłacić" za jego banery wyborcze. Wprowadzał w błąd.

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Amerykańska policja zatrzymała na Florydzie 37-letniego mężczyznę po tym, jak przekazał służbom, że "działając w samoobronie" śmiertelnie postrzelił 57-latka. Ofiara wynajmowała od niego mieszkanie. Lokalne media informują o szczegółach sprawy, powołując się na raport policji.

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Źródło:
NBC 6 South Florida, CBS News

Na trasie S2 zderzyły się dwa auta: osobowe i ciężarowe. Lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko. Były duże utrudnienia w ruchu.

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Na Bielanach zderzyły się toyota i kia. Kierowca toyoty trafił do szpitala. Okazało się, że nie było to pierwsze poniedziałkowe zdarzenie z jego udziałem.

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zwyciężyłby zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich w maju - wynika z nowego sondażu Opinia24. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Karol Nawrocki, a na trzecim Sławomir Mentzen z Konfederacji.

Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
Opinia24

Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków, którzy w niedzielę zgromadzili się w okolicach obsadzonego przez izraelskie wojska korytarza Netzarim w Strefie Gazy, zaczęły przekraczać go w poniedziałek rano. Jest to skutek porozumienia między Izraelem i Hamasem. Zgodnie z nim tylko nieuzbrojone osoby będą mogły wrócić na północ. Izraela ostrzegł również mieszkańców Gazy, aby nie zbliżali się do izraelskich żołnierzy w żadnym miejscu.

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Źródło:
Reuters, PAP

Proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku zainstalował na dachu świątyni panele fotowoltaiczne. Przekonuje, że instalacji nie widać z dołu, więc nie burzy "wizerunku architektonicznego kościoła". Poza tym panele są zamontowane w bezpieczny sposób. Chociaż ksiądz zapłacił już mandat nałożony przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma nadzieję, że instalację uda się ocalić. - Instalacji fotowoltaicznych na średniowiecznych, gotyckich, zabytkowych kościołach w Gdańsku po prostu być nie może - komentuje z kolei rzecznik konserwatora.

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Źródło:
TVN24

Krokodyl pojawił się na plaży w australijskim stanie Queensland. Nietypowy gość wywołał spore zamieszanie wśród plażowiczów - zwierzęta te dość rzadko zapuszczają się tak daleko na południe stanu. Gad szybko znikł ludziom z oczu, a lokalne służby starają się go znaleźć i zabezpieczyć.

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Źródło:
ABC News

Janusz Palikot opuścił w poniedziałek areszt śledczy we Wrocławiu. Były poseł i biznesmen wpłacił 2 miliony złotych kaucji, na co miał czas do końca stycznia. Palikot trafił do aresztu w październiku ubiegłego roku, jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 milionów złotych. - Jestem człowiekiem niewinnym, co udowodnię - mówił po opuszczeniu aresztu.

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Źródło:
PAP

Z ciężarówki przewożącej materiały budowlane podczas zakrętu wypadł pręt i wbił się w auto jadące tuż za nim - przekazała straż pożarna. Dwie osoby są ranne.

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Źródło:
TVN24

Nowa Zelandia złagodziła przepisy wizowe dla osób pracujących zdalnie - pisze BBC. Tamtejsze władze mają nadzieję, że pobudzi to rozwój turystyki. 

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Źródło:
BBC

Tylko w niedzielę aresztowano 956 imigrantów przebywających w USA nielegalnie. Według doniesień "Washington Post" Donald Trump nakazał wypełniać normy aresztowań na poziomie do 1,5 tys. osób dziennie, ponieważ był niezadowolony z dotychczasowego tempa operacji.

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Źródło:
NBC News, PAP, "Washington Post"

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu miało dojść do "utarczki" pomiędzy lekarzem a ratownikiem medycznym. Na miejsce wezwano policję.

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Źródło:
Głos Wielkopolski, tvn24.pl

Brytyjski król Karol III w poniedziałek odwiedził Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Spotkał się tam z ocalałymi z Holokaustu i uchodźczyniami z Ukrainy. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość - podkreślił monarcha podczas spotkania.

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Źródło:
PAP

57-latek z Bydgoszczy przez półtora miesiąca mieszkał z denatem za ścianą. Sprawa wyszła na jaw, gdy sąsiedzi wyczuli na klatce odór rozkładającego się ciała. Jak ustalili policjanci, pod koniec listopada doszło do kłótni i bójki między współlokatorami, które okazały się tragiczne w skutkach. Sprawcy może grozić dożywotnie pozbawienie wolności.

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Źródło:
KWP Bydgoszcz

Donald Trump zrobił "pierwszy ewidentny fałszywy krok" w sprawie wojny w Ukrainie - ocenia w publicysta włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Jak wskazuje, prezydent Stanów Zjednoczonych nie dotrzymał obietnicy zakończenia walk w ciągu dwóch dni, a "ręka wyciągnięta do Rosjan spotkała się z pogardliwymi reakcjami Moskwy".

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP

W obu silnikach samolotu Jeju Air, który rozbił się w grudniu o betonowe ogrodzenie na pasie startowym lotniska Muan w Korei Południowej, znaleziono szczątki ptaków. Z opublikowanego wstępnego raportu ze śledztwa nie wynika jednak, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy, w której zginęło 179 osób.

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Aż dwie trzecie spośród osób, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2, przez ponad rok ma objawy PCS (post-Covid-19 Syndrome). To przede wszystkim zmęczenie, zaburzenia funkcji poznawczych i trudności z oddychaniem. Ale nie tylko. Nowe badanie przeprowadzili badacze z Uniwersytetu we Freiburgu.

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Źródło:
PAP
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo informacji Sierra Leone powiadomiło, że "bada doniesienia medialne" w sprawie holenderskiego barona narkotykowego i groźnego przestępcy Josa Leijdekkersa. Agencja Reutera opublikowała nagranie z mszy, na którym widać Leijdekkersa. Według nieoficjalnych informacji, miał poślubić córkę prezydenta tego kraju.

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters, BBC, tvn24.pl

W 2010 roku w Polsce było 58,9 tysiąca salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Pod koniec 2024 roku było ich już ponad 132 tysiące - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". - Liczba salonów systematycznie rośnie, co jest oznaką rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi - mówi w rozmowie z dziennikiem Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni Dun & Bradstreet, która przygotowała raport na ten temat.

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Źródło:
"Rzeczpospolita"