45-latka z Ostrowa Wielkopolskiego, która w lutym zabiła swojego męża, była - zdaniem biegłych - niepoczytalna. Kobieta zadała partnerowi 39 ciosów nożem. Mężczyzna od wielu lat miał znęcać się nad rodziną. Sąd umorzył sprawę, kobieta ma trafić do szpitala psychiatrycznego.
Sprawę umorzył Sąd Okręgowy w Kaliszu. - Biegli orzekli, że w momencie popełnienia czynu 45-latka była niepoczytalna – poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Oskarżona została skierowana do zakładu zamkniętego. - Wyrok nie obejmuje terminu, sąd co pół roku bada przebieg procesu leczenia – poinformował Meler.
Zgłoszenie dostali od ciotki
Do zabójstwa doszło 9 lutego około godziny 22 w jednym z mieszkań w Ostrowie Wlkp. przy ul. Piastowskiej. Ale służby zawiadomiono dopiero dzień później około godziny 5 nad ranem. Zrobiła to ciotka zamordowanego, mieszkająca we Wrocławiu, którą poinformowała 18-letnia córka ofiary.
Po przybyciu policjanci zobaczyli leżące na podłodze ciało 46-letniego mężczyzny. Na ciele ofiary ujawniono 39 ran kłutych klatki piersiowej, zadanych nożem finką.
W mieszkaniu zastali 45-letnią żonę zabitego i córkę.
Włączona pralka
Śledczy dostrzegli również, że ktoś próbował zatrzeć ślady w mieszkaniu. Przed przyjazdem służb podłoga została umyta, a pralka była włączona. Jak podawała prokuratura, pralka i znajdujące się w niej rzeczy zostały zabezpieczone w ramach postępowania.
Kobieta nie pamiętała zdarzeń z poprzedniego dnia.
W sprawie zostali przesłuchani biegli m.in. z zakresu psychiatrii. Ich zdaniem kobieta w momencie popełniania przestępstwa była niepoczytalna. Mężczyzna od wielu lat miał znęcać się nad rodziną.
Orzeczenie nie jest prawomocne.
Źródło: PAP, TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24