48-tonowy dźwig wpadł do jeziora. Jedna osoba ranna

Dźwig przewrócił się i wpadł do wody
KPP Wolsztyn
31-letni mężczyzna został przetransportowany do szpitala po wypadku, do którego doszło w Osłoninie (Wielkopolska). 48-tonowy dźwig przewrócił się i wpadł do jeziora. Operator wyskoczył z maszyny, nie odniósł obrażeń.

Do zdarzenia doszło w środę (30 lipca) przed godziną 10. Służby otrzymały wówczas zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na budowie nad jeziorem w miejscowości Osłonin w powiecie wolsztyńskim.

"Dźwig ważący 48 ton przewrócił się na bok i wpadł do wody. 54-letni operator dźwigu wyskoczył z niego, nic mu się nie stało, był trzeźwy" - przekazał aspirant sztabowy Maciej Borowski z Komendy Powiatowej Policji w Wolsztynie.

Dźwig przewrócił się i wpadł do wody
Dźwig przewrócił się i wpadł do wody
Źródło: KPP Wolsztyn

Ranny 31-latek

Jak dodał, ranny został 31-letni pracownik firmy, który z urazem lewej ręki został zabrany do szpitala. Mężczyzna był przytomny. - Obaj mężczyźni pracowali przy budowie mariny, 31-latek pływał na platformie po jeziorze, wspólnie z 56-letnim operatorem dźwigu kładli pale pod marinę - przekazał nam policjant.

Na miejscu cały czas pracują policjanci, którzy ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: