Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak wydał zarządzenie w sprawie zakazu organizowania przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt na terenach miejskich. - Trzeba mieć na uwadze cierpienie zwierząt i zrobić wszystko, aby jak najbardziej zniwelować ten problem - tłumaczy.
Zarządzenie zakazuje udostępniania nieruchomości należących do Poznania na potrzeby organizowania objazdowych przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt. Dodatkowo zakazano również dystrybucji biletów i promocji tego typu wydarzeń przez urząd miasta i podległe mu jednostki. Gdy cyrk stanie na działce prywatnej, zostanie poddany szczegółowej kontroli - służby miejskie będą skrupulatnie sprawdzać przestrzeganie przepisów ustawy o ochronie zwierząt.- Jestem przeciwny wykorzystywaniu zwierząt w przedstawieniach cyrkowych. Ich tresura dla rozrywki to anachronizm, z którym trzeba walczyć. Mój sprzeciw budzi przedmiotowe traktowanie zwierząt w cyrkach, zmuszanie ich do czynności, które nie są zgodne z ich naturą. Wobec takich praktyk nie można być obojętnym. Trzeba mieć na uwadze cierpienie zwierząt i zrobić wszystko, aby jak najbardziej zniwelować ten problem - mówi prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.Lista coraz dłuższaPoznań to kolejne miasto, które mówi "nie" cyrkom". Pierwszy był Słupsk. W czerwcu zeszłego roku prezydent Robert Biedroń nie wydał zgody na występy cyrku Arena w tamtejszym Ośrodku Sportu i Rekreacji. Trzy miesiące później, w ślady Biedronia poszła Jolanta Fierek, burmistrz Czerska. Podobny zakaz wydał też Adam Lewandowski, burmistrz Śremu. W tym roku lista miast, które nie chcą u siebie cyrków zwiększyła się o Wrocław, Bydgoszcz i Warszawę.
Zakaz prezentowania widowisk cyrkowych z udziałem tresowanych zwierząt obowiązuje już w 15 krajach świata, a w Polsce walka o jego wprowadzenie trwa od 20 lat pod hasłem "Cyrk jest śmieszny! Nie dla zwierząt!".
Autor: FC/sk / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock