Dwóch dni potrzebowali policjanci z Gorzowa na zatrzymanie sprawców napadu na dostawcę pizzy. Mężczyzna został okradziony w sobotę w nocy. W poniedziałek zatrzymano w tej sprawie czwórkę mężczyzn w wieku 16-19 lat. Wszyscy już usłyszeli zarzuty. Grozi im do 5 lat więzienia.
Pizzeria dostała krótko przed północą zlecenie na trzy pizze z dowozem do Karnina (woj. lubuskie) Przed jednym z lokali miała czekać osoba, która zapłaci i odbierze pizze. Czekała nie jedna, a cztery. Wszyscy w kapturach na głowach.
- Gdy dostawca pizzy poprosił o pieniądze, usłyszał że jak odda pizzę, to "nic złego mu się nie stanie"- opisuje Marcin Maludy z gorzowskiej policji. - Przeczuwając kłopoty, 29-latek wydał towar należnej zapłaty. Młodzi jednak nie poprzestali na pizzy. Zabrali też torbę termiczną oraz pieniądze, ponad 1000 złotych. Wartość strat oszacowano na blisko 2 tysiące złotych.Tuż po północy pokrzywdzony zawiadomił policję. - Niestety, nie był w stanie podać jakichś konkretnych informacji, mogących zbliżyć śledczych do rozwiązania tej sprawy. Zaczynali właściwie od zera - przyznaje Maludy."Byli zaskoczeni zatrzymaniem"Mimo to, sprawców napadu udało się namierzyć po dwóch dniach. Całą czwórkę zatrzymano w poniedziałek po godzinie 15. - To młodzi gorzowianie wieku 16, 17, 18 i 19 lat. Byli zupełnie zaskoczeni zatrzymaniem. Najmłodszy z nich odpowie przed sądem dla nieletnich - wyjaśnia Maludy.Wszyscy w poniedziałek usłyszeli zarzuty związane z kradzieżą. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.Do napadu doszło w Karninie:
Autor: FC / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Gorzów Wielkopolski