Trwa spór o miejskie latarnie w Poznaniu. Do prezydenta miasta trafił wniosek radnych, którzy domagają się rezygnacji z oszczędzania na oświetleniu ulicznym, a mieszkańcy w internecie planują protest.
W tym tygodniu problemem porannych ciemności zajmowała się Komisja Bezpieczeństwa i Porządku Publicznego Rady Miasta Poznania. Zaniepokojeni radni zaprosili na swoje posiedzenie policjantów, których zapytali o statystyki, dotyczące bezpieczeństwa w godzinach, w których latarnie nie świecą. Choć policja twierdzi, że nie odnotowała zwiększenia liczby przestępstw ani wypadków drogowych w porównaniu z zeszłym rokiem, nie przekonało to radnych.
Domagają się, by światła nie gasły aż do świtu.
"Kuszenie losu"
- Argument, że do tej pory nic się nie stało, to trochę jak kuszenie losu. Nie czekajmy, aż coś się stanie! – mówił Krzysztof Skrzypiński, przewodniczący komisji, która zwróciła się do prezydenta Poznania o wycofanie się z decyzji oszczędzania na oświetleniu ulicznym.
Wniosek przeszedł jednogłośnie. Zdaniem radnych, skrócenie czasu pracy lamp, spowodowało obniżenie poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców.
Światło? "Noszą je ze sobą"
- Otrzymałem wiele skarg od matek, które odprowadzają dzieci do przedszkoli wcześnie rano i one również się boją. Problemem jest także dojście do przystanku tramwajowego - mówił radny Maciej Przybylak. Doszło do tego, że część poznaniaków nie rusza się nad ranem z domu bez latarek - twierdzili samorządowcy.
"Oświeć ZDM"
Na Facebooku powstała grupa "Oświeć ZDM". Mieszkańcy wrzucają tam zdjęcia nieoświetlonych ulic i dzielą się swoimi uwagami na ten temat. Od wtorku do grupy dołączyło już ponad pół tysiąca osób.
- Wracam do domu o 5.30 rano i boję się odwrócić za siebie. To nie jest normalne - pisze jedna z mieszkanek.
"Jeżeli tylko jutro prezydent nie przedstawi wiążącej decyzji co do dalszych losów tego poronionego pomysłu na oszczędzanie - możemy rozpoczynać przygotowania do akcji. Jutro nadamy oficjalny komunikat w tej kwestii" - taki komunikat pojawił się z kolei w czwartek na stronie Oświeć ZDM. Jak się dowiedzieliśmy, jej twórcy planują petycję i protest.
Wcześniej na problem zwracało uwagę m.in. stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania.
"Pół miliona zysku"
Zarząd Dróg Miejskich wylicza, że ograniczenie czasu działania oświetlenia ulicznego przyniesie 500 tys. złotych oszczędności w ciągu roku. Latarnie uliczne gasną teraz półtorej godziny przed świtem.
ZDM rozważa obecnie możliwość zmniejszania natężenia światła oraz wyłączania światła w nocy w godzinach, w których ruch jest najmniejszy.
POZNAŃ PRZED ŚWITEM NA ZDJĘCIACH "OŚWIEĆ ZDM":
Autor: FC/mz / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: Oświeć ZDM / Facebook.com