Z wyników kontroli ministerstwa zdrowia wynika, że Lotnicze Pogotowie Ratunkowe nie popełniło błędu odmawiając transportu rannego 5-latka, ze szpitala w Gostyniu. Helikopter miał przewieźć ciężko ranne dziecko do szpitala w Poznaniu lecz po zgłoszeniu odmówił przylotu i transportu.
W sierpniu do szpitala w Gostyniu przywieziono dziecko ranne w wypadku drogowym. Po decyzji tamtejszych lekarzy 5-latek z licznymi obrażeniami miał trafić do szpitala w Poznaniu. Dyżurny dwukrotnie prosił o transport LPR i dwukrotnie odmówiono mu, powołując się na przepisy. Chłopiec trafił do poznańskiego szpitala z kilkugodzinnym opóźnieniem, został przewieziony z Gostynia specjalistyczną karetką.
Wszystko zgodnie z procedurami
Jak powiedziała we wtorek rzeczniczka prasowa resortu zdrowia Agnieszka Gołąbek, "w działalności SP ZOZ LPR nie stwierdzono nieprawidłowości i uchybień". Wyjaśniła, że transport, którego dotyczyła kontrola, zaliczał się do transportu międzyszpitalnego, a LPR ściśle zastosowało się do obowiązujących przepisów i procedur w tym zakresie".
Radio ZET podało we wtorek, że szpital w Gostyniu nie ma lotniska ani przyszpitalnego lądowiska i dlatego Urząd Lotnictwa Cywilnego stwierdził, że śmigłowiec LPR nie mógł tam lądować.
Zalecenia dla LPR
Gołąbek dodała, że resort zdrowia opracował dla LPR zalecenia, aby koordynatorów ratownictwa w województwach poinformować o aktualnych zasadach korzystania z usług LPR m.in. różnicach między lotem ratunkowym a transportem medycznym. Koordynatorzy mieliby zostać poinformowani także o tym, w jakich sytuacjach i na jakich zasadach mogą być wykorzystywane tereny inne niż lądowiska wpisane do ewidencji, czyli nieformalnie zwane "miejsca gminne" i "awaryjne lądowisko".
W sierpniu rzeczniczka LPR Justyna Sochacka mówiła, że na przetransportowanie dziecka śmigłowcem nie pozwalały przepisy, które dopuszczają transport międzyszpitalny tylko z udokumentowanych miejsc i lądowisk. A takim miejscem nie było - według niej - wskazywane przez lekarza dyżurnego boisko szkolne w Gostyniu.
Kara dla szpitala
Wielkopolski oddział NFZ w wyniku kontroli w szpitalu w Gostyniu, nałożył na placówkę karę finansową i przygotował zalecenia pokontrolne. Kontrola NFZ wykazała, że Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Gostyniu nie zapewniał właściwej, całodobowej opieki lekarskiej pacjentom oddziału chirurgii dziecięcej. Negatywnie została też oceniona organizacja przez izbę przyjęć szpitala transportu sanitarnego.
Autor: mw/pap / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24