Ksiądz-motocyklista Eda Jaworski od lat skupiał wokół siebie ludzi, którzy zbierali pieniądze na renowacje polskich grobów na Litwie. W kwestę włączali się aktorzy, piłkarze, politycy i samorządowcy. W tym roku jednak ludzi ze skarbonkami na datki na poznańskich cmentarzach zabraknie.
Zbiórka na wileńską Rossę była w Poznaniu czymś tak oczywistym, jak kolejny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Co roku pod bramami cmentarzy stały znane w mieście osoby i zbierały datki.
- Nie możemy oczekiwać od Litwinów, że będą odnawiali nasze groby na Rossie, mają dość własnych problemów. Sami musimy dbać o historię własnego narodu - mówił pomysłodawca kwesty, ks. Eda Jaworski z jednej z podpoznańskich parafii.
18 lat zbierania
Pomysł narodził się w 2000 roku. Co roku 1 listopada ksiądz kwestował z politykami, artystami i dziennikarzami na dwóch największych poznańskich cmentarzach na Junikowie i Miłostowie.
- To był dar Boga, tchnienie. Ja zawsze idę za pierwszym odczuciem. Byłem akurat w Wilnie, zachwyciłem się Rossą, a przy okazji dowiedziałem się, że trzeba tam pomóc. Zaangażowałem w to ludzi mediów, z którymi się przyjaźniłem i tak to trwało 17 lat - wspomina Eda Jaworski.
W ten sposób udało się zebrać ponad 500 tysięcy złotych i wyremontować 23 nagrobki na Rossie w Wilnie.
Teraz - po 18 latach - zbiórki nie będzie. Ksiądz Jaworski został przeniesiony przez kurię do parafii w Przemęcie oddalonym o około 100 kilometrów od Poznania. Liczył na to, że tym razem ktoś inny zajmie się organizacją kwesty. Ale z rozczarowaniem przyznaje, że się przeliczył.
- Coś udało nam się zrobić. Widać, że na tej ziemi nic nie jest dane raz na zawsze. Coś umiera i ta nasza inicjatywa też - mówi ksiądz Jaworski.
Jak dodaje, szczęśliwie zbiegło się to z tym, że Wilno otrzymało dotację unijną na renowację grobów na Rossie.
O tym, że zbiórka jest zagrożona, wskazywały już wypowiedzi księdza Jaworskiego sprzed roku. Wówczas w rozmowie z Gazetą Wyborczą, przyznawał, że jest zmęczony jej organizacją. - Mam wrażenie, że ze zbiórką zostałem sam. Z roku na rok zainteresowanie spada. Nie chcę, by zabrzmiało to jak żal, ale muszę przyznać, że jestem zmęczony. Chcę to dalej robić, widzę potrzebę, jednak mam wrażenie, że ze zbiórką zostałem sam - mówił.
20 tysięcy pochowanych
Na Rossie pochowanych jest około 20 tys. osób. Złożone jest tam serce marszałka Józefa Piłsudskiego, są groby jego matki, brata, siostry i pierwszej żony. Na Rossie leżą też m.in. profesorowie Uniwersytetu Stefana Batorego, są groby: archeologa i pisarza Eustachego Tyszkiewicza, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, malarzy Franciszka Gucewicza i Franciszka Smuglewicza, a także dwojga dzieci Stanisława Moniuszki.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Autor: FC/aa/mś / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Poznań