32-latek prowadził po alkoholu kradziony samochód i miał przy sobie amfetaminę. Jest znany policji. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
- Do dyżurnego zadzwonił właściciel samochodu z informacją, że pojazd został ukradziony przez kolegę, z którym był na imprezie. Wszystko działo się na terenie powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego (woj. wielkopolskie - red.). Informacje o marce samochodu i numerach tablic rejestracyjnych natychmiast przekazaliśmy wszystkim patrolom - tłumaczy Tomasz Wojciechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pile.
Na podwójnym gazie...
Tuż godziną 3.00 samochód zauważył jeden z patroli. - Poszukiwane renault stało na ulicy Zygmunta Starego. Funkcjonariusze postanowili je skontrolować - wyjaśnia Wojciechowski.
Kiedy policjanci podeszli do samochodu, kierowca próbował uciec. Udało się jednak zatrzymać pojazd i wyciągnąć z niego kompletnie pijanego mężczyznę.
W wydychanym powietrzu 32-latek miał blisko 3 promile alkoholu. Nie miał uprawnień do prowadzenia samochodu.
... i z białym proszkiem
Policjanci przeszukali pojazd i rzeczy zatrzymanego. - Przy mężczyźnie znaleźliśmy woreczek z 0,38 grama amfetaminy - tłumaczy Wojciechowski.
Samochód został przetransportowany na policyjny parking, a jego kierowca trafił do aresztu.
32-latek w przeszłości był już wielokrotnie notowany przez policję. Teraz może trafić za kratki nawet na 5 lat - podają funkcjonariusze.
Autor: FC/mz/k / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KPP Piła