Piłkarze Lecha Poznań w sobotnim meczu przeciwko Legii będą mogli liczyć na doping swoich kibiców. Do Warszawy wybiera się 1790 fanów Kolejorza, ale chętnych do obejrzenia spotkania było znacznie więcej.
Mecz 27. kolejki ekstraklasy prowadzącej w tabeli Legii z wiceliderem Lechem obejrzy na stadionie przy ul. Łazienkowskiej komplet ok. 30 tysięcy widzów.
Było więcej chętnych
Chętnych do wyjazdu do Warszawy było znacznie więcej, ale ostatecznie pojedzie 1790 osób.
- Gdybyśmy otrzymali 5 tysięcy wejściówek, to pewnie wszystkie zostałyby sprzedane - powiedział PAP Marcin Kawka ze stowarzyszenia kibiców Wiara Lecha.
Wczesna pora nie przeszkadza
Spotkanie zostanie rozpocznie się o 13:30. Fani Kolejorza wyjadą do stolicy specjalnym pociągiem o 5:45.
- Od kilku lat bardzo dobrze nam się współpracuje z Przewozami Regionalnymi, które zawsze stoją na wysokości zadania. Natomiast wczesna pora rozgrywania meczu nie stanowi dla nas kłopotu, podobnie było zresztą przed rokiem. Dla nas najważniejsze jest, aby na stadionie Legii głośno dopingować naszych piłkarzy i być tym dwunastym zawodnikiem - podkreślił Kawka.
Pierwsze spotkanie obu zespołów w rundzie jesiennej w Poznaniu obejrzało 40 632 widzów, co jest rekordem frekwencji w obecnym sezonie. W stolicy Wielkopolski Legia wygrała 3:1.
Autor: mm/mz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24