Gorzowscy policjanci przygotowywali się do zabezpieczenia meczu piłkarskiego i wizytowali stadion, gdy zauważyli dwie osoby, które przerzucały przez płot jedną z bramek. Po krótkim pościgu mężczyźni zostali zatrzymani, teraz odpowiedzą za kradzież.
Policjanci szykowali się do zabezpieczania piłkarskiego meczu III-ligowej Warty Gorzów Wielkopolski na stadionie przy ulicy Olimpijskiej w Gorzowie Wielkopolskim. W piątek spotkali się w tej sprawie na stadionie z pracownikami i oglądali obiekt. Nagle zauważyli dwie dziwnie zachowujące się osoby. Mężczyźni weszli na teren obiektów sportowych, zabrali bramkę piłkarską, która stała przy budynkach administracji i przerzucili ją przez płot.
- Funkcjonariusze przerwali spotkanie i ruszyli, by porozmawiać z mężczyznami. Na widok policjantów, podejrzani najpierw porzucili bramkę, a za chwilę próbowali uciekać. Nie zamierzali reagować na wezwania funkcjonariuszy - informuje komisarz Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
Daleko jednak nie uciekli. Szybko zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy i przewiezieni do komendy.
To "starzy znajomi" policji, prawdopodobnie chcieli zanieść bramkę na złom
Jak się okazało, zatrzymani to 25-latek i 37-latek, znani policjantom z innych spraw. - Chcieli prawdopodobnie zanieść bramkę do skupu złomu - wyjaśnia Jaroszewicz.
Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży, za co grozi im do pięciu lat więzienia. Bramka warta trzy tysiące złotych wróciła do właściciela i nadal będzie służyć piłkarzom.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Gorzów Wielkopolski