Na drodze krajowej numer 10, niedaleko Piły zderzyły się dwa autobusy PKS. Łącznie podróżowało nimi 46 osób, z czego trzy zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala. Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami.
Około 7.30, na odcinku drogi krajowej 10 między Śmiłowem i Grabównem, jeden autobus nie wyhamował i wjechał w tył drugiego. Jak przekazał dyżurny wielkopolskiej policji, w wyniku zderzenia ucierpiały trzy osoby.
Domino kolizji
Więcej szczegółowych informacji przekazał Paweł Kamiński ze straży pożarnej w Pile, który był na miejscu zdarzenia. Okazało się, że w wypadku brał udział jeszcze jeden pojazd.
- Samochód dostawczy chciał skręcić w lewo, ale przed manewrem dosyć gwałtownie hamował. Jadący za nim autobus również musiał mocno zahamować. Za nim jechał kolejny autobus, któremu skutecznie zatrzymać już się nie udało. Najechał na tył poprzedzającego pojazdu, w wyniku czego ten autobus uderzył jeszcze w samochód dostawczy - tłumaczy przebieg wypadku Kamiński.
Autobusami podróżowało łącznie 46 osób. Trzy z nich zostały poszkodowane i przewiezione do szpitala. Dla reszty pasażerów podstawiono autobus zastępczy.
Krajowa "10" była zablokowana przez ponad dwie godziny, ale służby wprowadziły już ruch wahadłowy. Może minąć jeszcze trochę czasu, zanim służby drogowe uporają się z usunięciem uszkodzonych pojazdów z drogi.
Wypadek miał miejsce na dk 10:
Autor: ib/jb / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań