Jak informuje reporter TVN24, który jest przed siedzibą Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, tuż po godzinie 21:00 przyjechał pierwszy karawan. Odjechał już do Niemiec.
Później przyjechały cztery busy, które zabiorą pozostałe trumny z ciałami.
Skradziono w Niemczech
W połowie października, w miejscowości Hoppegarten pod Berlinem, skradziono trzy mercedesy, które miały różnych właścicieli. Jedno z aut należało do zakładu pogrzebowego. W środku znajdowało się 12 trumien z ciałami, które miały trafić do krematorium w Miśni.
Po tygodniu poszukiwań odnaleziono w Polsce auto i porzucone trumny.
Badania wykazały, że zwłoki nie zostały zbezczeszczone. Zgodnie z polskim prawem ciała trzeba było, przed odesłaniem do Niemiec, umieścić w metalowych trumnach, zrobionych na wymiar i opieczętowanych przez sanepid.
Czytaj też: Złodziej samochodu z trumnami sam zgłosił się do prokuratury.
Autor: mw/mz / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań