Złodziej w nocy chciał okraść kasę na dworcu w Jastrowiu (woj. wielkopolskie). Dostał się do poczekalni, tam włamał się do okienka i... utknął. Uwolnić go musieli strażacy. Teraz odpowie za serię kradzieży.
Do nietypowego zdarzenia doszło w czwartek. - Około godz. 4 policjanci otrzymali zgłoszenie od pracownika PKP, który po wejściu do poczekalni zauważył nogi wystające z okienka kasy biletowej. Mężczyzna powiadomił nas o prawdopodobnie nieudanej próbie kradzieży - tłumaczy Maciej Forecki ze złotowskiej policji.
Policjanci nie byli w stanie sami wydostać mężczyzny. Musieli o pomoc poprosić strażaków. "Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, demontażu rolety oraz kraty i uwolnieniu osoby" - informują strażacy z OSP w Jastrowiu.
Nie pierwsza kradzież na koncie
Mężczyźnie przywrócono wolność jedynie na chwilę, od razu został zatrzymany przez policję. - W chwili zatrzymania był nietrzeźwy. Po wytrzeźwieniu usłyszał jeszcze kilka innych zarzutów kradzieży z włamaniem na terenie Jastrowia - mówi Forecki.
Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu 10 lat więzienia.
Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: OSP Jastrowie