Czołg z "Czterech pancernych" i limuzyna generała Jaruzelskiego w jednym miejscu

[object Object]
"Rudy 102" z Muzeum Broni Pancernejtvn24
wideo 2/6

Czołg, który grał w "Czterech pancernych", tankietki z września 1939 roku i limuzyna generała Jaruzelskiego - to niewielka część bogatych zbiorów Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu. Placówka doczekała się nowej siedziby, a tym samym i nowej przestrzeni, w której będzie można podziwiać unikatowe zbiory.

Cztery pawilony, pracownie naukowe, sala konferencyjna, kawiarnia, sklepik, no i przede wszystkim pojazdy militarne - to atrakcje, jakie czekać będą na zwiedzających na poznańskiej Ławicy.

8 października Muzeum Broni Pancernej zaprasza do swojej nowej siedziby. W końcu placówka zyskała dużą przestrzeń, w której będzie mogła właściwie wyeksponować swoje unikatowe eksponaty. A tych w muzeum nie brakuje.

Wśród zgromadzonych militariów są prawdziwe cacka, jak czołg T-55 z filmu "Most szpiegów" w reżyserii Stevena Spielberga czy T-34 znany z serialu "Czterej pancerni i pies".

Pasjonaci wojska będą mogli oglądać również działa samobieżne oraz samochody produkcji polskiej, radzieckiej, niemieckiej i amerykańskiej. - Muzeum Broni Pancernej jest w posiadaniu jedynego na świecie kompletnego egzemplarza działa samobieżnego Sturmgeschuetz IV czy unikatowej tankietki biorącej udział w bitwie pod Mokrą - zwraca uwagę Magdalena Kurek z działu promocji muzeum.

Obecnie muzeum mieści się w koszarach Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych na poznańskim Golęcinie. Zgromadzono tam dotychczas ponad 50 zabytkowych pojazdów militarnych. Jednak powoli zaczyna brakować miejsca na kolejne, które od czasu do czasu dołączają do istniejącej kolekcji. Co więcej, ze względu na fakt, iż muzeum znajduje się na terenie jednostki wojskowej, nie można wejść do niego z ulicy. Jest otwierane dla zwiedzających przy specjalnych okazjach. Teraz ma się to zmienić.

"Garaż z gumy" na Golęcinie | Muzeum Broni Pancernej

Miłośnicy czołgów i pojazdów pancernych muszą uzbroić się jednak w cierpliwość. Na otwarcie nowej siedziby poczekamy jeszcze co najmniej półtora roku. - Staramy się, by nastąpiło ono w grudniu 2018 roku i stało się ukoronowaniem obchodów 100. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego - wyjaśnia Kurek.

My tymczasem dajemy Wam przedsmak tego, co będzie można zobaczyć na Ławicy. Wybraliśmy naszym zdaniem najciekawsze eksponaty poznańskiego muzeum. Wśród nich są te znane z filmów, te najbardziej unikatowe, jak i te, które jeszcze niedawno w niczym nie przypominały pojazdów.

Rudy 102

Muzeum Broni Pancernej posiada pięć egzemplarzy czołgów T-34. Jeden z nich jest jednak wyjątkowy. Brał udział w bitwie o Poznań i został zniszczony podczas ataku na lotnisko Krzesiny. Ten historyczny epizod nie jest jednak najważniejszym w jego dziejach.

Po wojnie służył jako pomoc naukowa żołnierzom z Wyższej Szkoły Oficerskiej. Wówczas zainteresowali się nim filmowcy. Wszystko za sprawą wielkiej dziury w wieży. Dzięki niej do środka można było włożyć olbrzymie w tamtych czasach kamery. W jego wnętrzu kręcono ujęcia do II i III serii serialu "Czterej pancerni i pies". W sumie w filmie "Rudego 102" grało co najmniej osiem czołgów.

W 1996 roku T-34 z poznańskiego muzeum wykorzystano podczas kręcenia filmu "Poznań 1956" Filipa Bajona.

Z filmu Spielberga

W filmie Stevena Spielberga "Most szpiegów", nagrywanym między innymi we Wrocławiu, wykorzystano sprzęt z kolekcji Muzeum Broni Pancernej - dwa czołgi, transporter opancerzony BRT-152 oraz motocykl.

Specjalnie na tą okazję wyremontowano i uruchomiono czołgi T-54 i T-55. Pierwszy nie jeździł od ponad 40 lat, drugi od 17 lat. Na czołgu T-55 możemy dziś zobaczyć autograf słynnego reżysera.

Steven Spielberg składa autograf na czołgu T-55 | Muzeum Broni Pancernej

Dingo

Samochód pancerny Daimler Dingo, który wchodził w skład 15. Pułku Ułanów Poznańskich w ramach 2. Warszawskiej Dywizji Pancernej Korpusu generała Władysława Andersa.

Samochód udało się odnaleźć i pozyskać dzięki zaangażowaniu i pomocy dyrektora Polish American Museum w Port Washington na Long Island w stanie Nowy Jork, pułkownika armii amerykańskiej w stanie spoczynku Geralda Kochana oraz Melissy John z Wielkiej Brytanii.

Prezentacja samochodu pancernego Daimler Dingo | Muzeum Broni Pancernej

"Iosif Stalin"

Nazwa czołgu IS-2 została nadana na cześć Józefa Stalina. Waży około 50 ton i jest uzbrojony w armatę 122 mm i był największym w polskim wojsku czołgiem w czasach II wojny światowej.

Obecnie jest jedynym działającym egzemplarzem tego modelu w Polsce. - Był to ówcześnie nowoczesny czołg, który mógł nawiązać równorzędną walkę z niemieckim czołgami typu Tygrys i Pantera. Na wyposażenie jednostek wojskowych czołg wszedł w roku 1944 - tłumaczył ppłk Tomasz Ogrodniczuk, kustosz Muzeum Broni Pancernej.

Pierwsza jazda czołgu IS-2 po remoncie
Pierwsza jazda czołgu IS-2 po remoncie Muzeum Broni Pancernej CSWL w Poznaniu

Centaur

Czołg Cruiser Tank Mk VIII Centaur Mk I typ C służył w czasie II wojny światowej. Sprowadzono go do Poznania z Portugalii. Do pokonania miał 7,5 tysiąca kilometrów. Po drodze nie brakowało problemów - nie mieścił się na bramkach wjazdowych na autostrady we Francji i Hiszpanii. Służby techniczne musiały rozbierać bariery ochraniające.

- Takim modelem jeździł generał Maczek, tylko jego maszyna zamiast 57-milimetrowego działa miała drewnianą atrapę, a środek był pusty. Znajdowały się w nim mapy i radiostacja. Służył jedynie do transportu – opowiada Artur Zys, który zajmuje się renowacją pojazdów militarnych.

Cromwell początkowo nosił nazwę Centaur. Wyprodukowano ich około 600 sztuk. Jest to jedna z najlepszych brytyjskich produkcji z okresu II wojny światowej. Sprzęt tego typu służył m.in. do szkolenia polskich jednostek, które stacjonowały na Zachodzie.

Czołg Centaur przyjechał do Poznania z Lizbony
Czołg Centaur przyjechał do Poznania z Lizbony

T-34/85

Wykopano go na poligonie w podpoznańskim Biedrusku w 2013 r. Okazał się wojenną produkcją z lutego 1945 z fabryki 112 w Gorkim.

- Kilkadziesiąt lat temu wojsko ustawiło kilkanaście czołgów w pasie ćwiczeń piechoty. Ćwiczono tam walkę z czołgami z najbliższych odległości. Czołgi te uprzątnięto w późnych latach osiemdziesiątych, a z niewiadomych przyczyn ten egzemplarz pozostał - mówi Maciej Boruń z Koła Przyjaciół Muzeum Broni Pancernej.

Czołg wykopany na poligonie | Muzeum Broni Pancernej CSWL w Poznaniu

T-70

Jedna z perełek w kolekcji muzeum - jedyny zachowany w Polsce egzemplarz i jeden z dwóch na świecie (drugi znajduje się w Rosji). Czołg służył w czasie II wojny światowej. Później, do 1975 roku, stał jako pomnik na rynku w Baligrodzie w Bieszczadach. - Został zniszczony podczas działań wojennych. A że był takim malutkim egzemplarzem, przyciągnięto go do Baligrodu i ustawiono na cokole - opowiada historię czołgu Ogrodniczuk.

Unikatową machinę bojową na bieszczadzkim cokole wypatrzył wykładowca ze szkoły oficerskiej, kiedy przebywał tam razem ze studentami na mistrzostwach Polski w biegach na orientację.

- Kiedy zobaczył, że ten czołg tam stoi, a takiego nie ma na ekspozycji w Muzeum Broni Pancernej, stwierdził, że trzeba by ten czołg pozyskać. Zgłosił się w tej sprawie do władz Baligrodu. Urzędnicy zgodzili się, jednak chcieli coś w zamian. Stanęło na wojennej wersji czołgu T-34. Do dziś stoi ona w Baligrodzie, a ten malutki przyjechał do Poznania - opowiada Ogrodniczuk.

Waży tylko 9,2 tony, ma armatę przeciwpancerną o kalibrze 43 milimetrów, 90 sztuk jednostki ognia. W T-70 podczas wojny uderzyły trzy pociski. Wnętrze czołgu spłonęło.

Malutki czołg po remoncie. Już jeździ
Malutki czołg po remoncie. Już jeździTVN24 Poznań

M48 Patton

Armia USA wycofała je ze służby w połowie lat 90., ale są jeszcze używane przez wojska innych krajów. Wadą M48 są jego wymiary: trzymetrowej wysokości czołg był łatwiejszy do zauważenia, a w konsekwencji - do trafienia - oraz stosunkowo wywrotny. W zamian za to oferował wysoki komfort załodze. Dodatkowo pierwsze modele M48, produkowane w latach 50., napędzane były silnikiem benzynowym, który po trafieniu przez przeciwnika łatwo się zapalał. Jednocześnie duże zużycie paliwa ograniczało zasięg M48.

M48 z muzealnych zbiorów pochodzi z lat pięćdziesiątych. Do Poznania przyjechał z Grecji w 2012 r. - Czołgi nic nas nie kosztowały, był to dar Greków dla polskiej armii i muzeum. Zapłaciliśmy jedynie za transport - wyjaśnia chorąży Mariusz Szubert, rzecznik prasowy Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Poznaniu.

Razem z M48 Patton do Poznania przyjechał jego młodszy brat...

M60 Patton

Produkowane były pod koniec lat 50. po odkryciu, że w Związku Radzieckim projektowany jest nowy czołg (później znany jako T-62) uzbrojony w armatę 115 mm, przewyższającą uzbrojenie czołgu M48. Postanowiono zmodernizować M48 poprzez przezbrojenie go w silniejszą armatę (brytyjskie działo L7 105 mm) i wyposażenie w nowy silnik. Przeprojektowano i wzmocniono również opancerzenie wieży oraz kadłuba. Nowy pojazd otrzymał oznaczenie M68 i wszedł do produkcji w 1959 r. W momencie wejścia do służby, rok później, otrzymał oficjalne oznaczenie M60 Patton. Różne odmiany M60 pozostają nadal w służbie sił zbrojnych wielu państw, m.in. Arabii Saudyjskiej, Brazylii, Egiptu, Hiszpanii, Izraela i Turcji.

Poznański egzemplarz wyprodukowano w latach 60.

Amerykańskie czołgi w Poznaniu
Amerykańskie czołgi w Poznaniutvn24

Ciągnik artyleryjski Sd.Kfz 6

Przez 66 lat leżał w Warcie w okolic miejscowości Białobrzeg (woj. wielkopolskie). Był przewrócony podwoziem do góry.

Pięciotonowy pojazd, który ciągnął armaty, mógł przewozić towary lub ludzi. Ciągnik przejęli i wykorzystywali w 1945 r. Rosjanie, do czasu aż zatonął w kanale. Okoliczni mieszkańcy częściowo rozebrali te elementy ciągnika, do których był dostęp.

Przeleżał w Warcie 66 lat
Przeleżał w Warcie 66 latZbigniew Okuniewski/Muzeum Broni Pancernej
Pojazd po kapitalnym remoncie | Muzeum Broni Pancernej

Tankietki TKS

W zbiorach muzeum znajdują się dwa takie przedwojenne lekkie czołgi polskiej produkcji. Pierwszy, z 1935 roku, przybył do Poznania z Norwegii. Gdy tankietka trafiła do muzeum, była skorodowaną puszką w niczym nieprzypominającą pojazdu pancernego. Przez kilkanaście miesięcy przywracano mu dawny blask.

Mini czołg po wojnie miał dość burzliwą historię. Do Polski trafił z muzeum wojskowego w Oslo, stolicy Norwegii. Wcześniej jednak tankietka służyła do rzeczy zupełnie innych niż walka.

- W roku 1939 tankietkę przejęli Niemcy, którzy wywieźli ją do Norwegii. Tam najpierw służyła jako ciągnik artyleryjski, później natomiast, po wojnie, jako... ciągnik rolniczy. Pewien norweski rolnik zdemontował bowiem górne płyty i używał czołgu do orania pola - mówi Ogrodniczuk.

Po rolniczym epizodzie tankietka trafiła do norweskiego fiordu, skąd zabrano ją do muzeum w Oslo, które dzięki polskim staraniom przekazało ją z powrotem do ojczyzny.

Tankietka wymagała generalnego remontu. Nikt jednak nie spodziewał się, że czołg będzie jeździć. - TKS został rozebrany do "ostatniej śrubki" a każda z części pieczołowicie odrestaurowana. Trwało to kilka długich miesięcy, ale efekt był zaskakujący – przyznaje Boruń.

Nie udało się jednak znaleźć oryginalnego silnika. Z odsieczą przyszła jednostka napędowa ze starego, poczciwego Żuka.

Drugie życie tankietki z 1935 r.
Drugie życie tankietki z 1935 r.Muzeum Broni Pancernej

Szczątki drugiej tankietki zostały znalezione podczas budowy drogi w okolicach Mokrej (woj. śląskie). Do muzeum przekazała je Fundacja "Było... nie minęło" Adama Sikorskiego.

Tankietka brała udział w bitwie pod Mokrą. Pochodziła z 21. dywizjonu pancernego dowodzonego przez mjr. Stanisława Glińskiego. Wraz z całą Wołyńską Brygadą Kawalerii dywizjon wszedł do walki 1 września 1939 roku. W trakcie odwrotu spod Mokrej jedna z tankietek ugrzęzła przy próbie pokonania płynącej w pobliżu rzeczki. Aby nie dostała się w ręce wroga, załoga wysadziła na wpół zatopiony pojazd.

- Chociaż w Polsce mamy już kilka tankietek, prawie wszystkie zostały sprowadzone z zagranicy i wrześniowa historia wojenna żadnej z nich nie jest znana. W przypadku znaleziska spod Mokrej obecnie wiemy już dość dużo o losach pojazdu, a badania historyków dopiero się rozpoczęły - mówił Maciej Boruń z Koła Przyjaciół Muzeum Broni Pancernej.

Część szczątków tankietkiMuzeum Broni Pancernej w Poznaniu

SU-76 "Zemsta za Katyń"

Działo SU-76, przez żołnierzy pieszczotliwie nazywane "suczką", stało w Muzeum Broni Pancernej przez długi czas jako jeden z wielu zabytkowych pojazdów. Dopiero po czasie dostrzeżono przebijający się przez warstwę farby napis "Zemsta za Katyń" lub "Zemsta Katyń",

Łukasz Męczykowski, historyk z Gdańska i przyjaciel muzeum znalazł tam w artykule Macieja Żuczkowskiego pt. "Okłamany mściciel Katynia" wzmiankę o 27. Pułku Artylerii Pancernej, który miał być nazwany "Mściciel Katynia". To właśnie żołnierze z tego pułku mogą być odpowiedzialni za napis na czołgu z poznańskiego muzeum.

"Według słów Łarina (radziecki żołnierz, Anatol Łarin, służył w jednostce wchodzącej w skład armii Berlinga - przyp. red.), powiedziano im wówczas (pod koniec stycznia 1945, gdy dostawali nowe wozy - przyp. red.), że Niemcy w lesie katyńskim rozstrzelali 11 tys. polskich oficerów, a ich pułk to pomści. Wówczas Łarin oraz dziewięciu innych Rosjan zgłosili się ochotniczo do kontynuowania służby w pułku. Następnie, według Łarina, mieli oni zamalować czerwone gwiazdy widniejące na pancerzach SU-76, a w ich miejsce namalowali orły oraz napisali "Mściciel Katynia".

Niezwykłe odkrycie w poznańskim muzeum. "Zemsta za Katyń" na jarzmie działa
Niezwykłe odkrycie w poznańskim muzeum. "Zemsta za Katyń" na jarzmie działaMuzeum Broni Pancernej w Poznaniu

Pz.Kpfw III Ausf.H

Wyprodukowany w 1940 roku czołg był jednym z 308 pojazdów typu H z działem 50 mm. Do poznańskiego Muzeum Broni Pancernej trafił w 2013 r. Po wojnie niemiecki czołg z 1940 roku trafił do Norwegii, gdzie został przejęty przez Brytyjczyków. Ci przekazali go miejscowym, którzy zamienili go w... schron na lotnisku w Bardufoss. Pokryty betonem przeleżał 50 lat.

W Poznaniu remontowany jest właśnie czołg z 1940 roku. Wcześniej pełnił rolę... schronu
W Poznaniu remontowany jest właśnie czołg z 1940 roku. Wcześniej pełnił rolę... schronuTVN24 Poznań

Ził 111D

Tym radzieckim samochodem jeździli Władysław Gomułka, Edward Gierek, Mirosław Hermaszewski i podczas wizyty w Polsce Fidel Castro. - Tym konkretnym pojazdem w 1978 roku jeździł święty Jan Paweł II - tłumaczył Krzysztof Marcinkowski z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych. Auto wykorzystywano głównie w trakcie defilad w okresie PRL.

To jedyny taki samochód w Polsce. Wyprodukowano tylko kilkanaście egzemplarzy tego modelu. Auto z 1965 r. miało zamontowane mnóstwo nowinek technologicznych: elektryczne szyby, wysuwaną antenę, klimatyzację oraz automatyczną skrzynię biegów.

Jeździł nim Gierek, Fidel Castro i Jan Paweł II. Wojsko pokazało zabytkowego ziła
Jeździł nim Gierek, Fidel Castro i Jan Paweł II. Wojsko pokazało zabytkowego ziłaTVN 24 Poznań

Toyota Land Cruiser

Opancerzona wersja tego japońskiego samochodu trafiła do muzeum w 2013 r. Sześć lat wcześniej w Iraku pojazd był ostrzelany w trakcie zamachu na konwój z polskim ambasadorem gen. Edwardem Pietrzykiem. W wyniku odniesionych obrażeń w zamachu zmarł funkcjonariusz BOR.

Ambasador Pietrzyk w ciężkim stanie trafił do szpitala. Podczas ataku rannych zostało też kilku funkcjonariuszy BOR. - Zniszczeniu uległy dwie inne toyoty, a nasz egzemplarz ślad ostrzału cały czas ma na tylnej szybie – tłumaczył Maciej Boruń.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem - czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Autor: FC/aa/gp / Źródło: TVN24 Poznań

Źródło zdjęcia głównego: Radomil / Wikipedia (CC-BY-SA 3.0)

Pozostałe wiadomości

Historia pana Piotra z Dębna, który od 12 lat cierpi na zanik płuc, poruszyła całą Polskę. Mężczyzna oddychał dzięki butlom z tlenem. Ratunkiem miał być przeszczep. We wtorek zadzwonił telefon, na który 52-latek czekał od roku: jest dawca płuc.

Od roku czekał ze spakowaną torbą, telefon w końcu zadzwonił. Pan Piotr ma już nowe płuca

Od roku czekał ze spakowaną torbą, telefon w końcu zadzwonił. Pan Piotr ma już nowe płuca

Źródło:
Fakty TVN, TVN24

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki wciąż mówi o "trzykrotnym spadku przyjęć" do wojska. Według szefa Sztabu Generalnego w razie konfliktu Polska może stworzyć półmilionową armię. A jak jest naprawdę z liczebnością naszej armii i rekrutacją do niej? Prezentujemy dane otrzymane z Ministerstwa Obrony Narodowej.

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Ilu mamy "żołnierzy pod bronią", ilu rekrutujemy co roku. Najnowsze dane

Źródło:
Konkret24

- Złożyłem na ręce sekretarza generalnego NATO wniosek o postawienie na najbliższym szczycie w Hadze sprawy natychmiastowego zwiększenia wydatków krajów Sojuszu na obronność do 3 procent PKB - powiedział prezydent Andrzej Duda w trakcie wspólnej konferencji prasowej z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte w Brukseli.

Prezydent o wydatkach na obronność. "Złożyłem wniosek"

Prezydent o wydatkach na obronność. "Złożyłem wniosek"

Źródło:
PAP

Sejm zagłosował za uchyleniem immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu i byłemu ministrowi obrony narodowej Mariuszowi Błaszczakowi. Posłowie wyrazili też zgodę na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Dariusza Mateckiego. 

Sejm zdecydował w sprawie Kaczyńskiego, Błaszczaka i Mateckiego

Sejm zdecydował w sprawie Kaczyńskiego, Błaszczaka i Mateckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Łukasz Mik przywoził pani Genowefie emeryturę od trzech lat. Tego dnia kobieta nie otworzyła, pierwszy raz. Listonosz wypisał i zostawił awizo. Nie dało mu to jednak spokoju. Wrócił. Pociągnął za klamkę, a kiedy okazało się, że drzwi są otwarte, wszedł do środka. W pokoju stała pani Genowefa, nie była w stanie powiedzieć słowa. Traciła oddech.

Przywoził pani Genowefie emeryturę, pierwszy raz nie otworzyła drzwi. Listonosz pociągnął za klamkę

Przywoził pani Genowefie emeryturę, pierwszy raz nie otworzyła drzwi. Listonosz pociągnął za klamkę

Źródło:
TVN24

Agencja Bloomberg poinformowała, że rozmowy między francuskim operatorem Eutelsat a Unią Europejską na temat zastąpienia terminali łączności Starlink na Ukrainie stają się coraz bardziej intensywne.

Unia ma plan na wypadek wolty Trumpa i Muska

Unia ma plan na wypadek wolty Trumpa i Muska

Źródło:
PAP

Kwestia tranzytu gazu przez Ukrainę do Słowacji ma się pojawić w konkluzjach szczytu Unii Europejskiej w Brukseli. Tak wynika z projektu, do którego dotarła PAP. Premier Słowacji Robert Fico groził wcześniej wetem w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy odpierającej rosyjską inwazję.

To ma być jedna z konkluzji unijnego szczytu

To ma być jedna z konkluzji unijnego szczytu

Źródło:
PAP

Do Polski napłynęło zwrotnikowe powietrze. W czwartek w Krakowie termometry pokazały wartości przekraczające 22 stopnie. Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW), tak ciepłego 6 marca w tym mieście nie było od ponad 30 lat.

Takiego 6 marca w Krakowie nie było od ponad 30 lat

Takiego 6 marca w Krakowie nie było od ponad 30 lat

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Piętnaście osób zostało rannych po tym, jak południowokoreański myśliwiec "nieprawidłowo" zrzucił osiem bomb na zabudowania poza poligonem w miejscowości Pocheon, 40 kilometrów od Seulu. Moment eksplozji widać na nagraniu udostępnionym przez agencję Reutera.  

Myśliwiec "nieprawidłowo" zrzucił bomby, wielu rannych. Nagranie

Myśliwiec "nieprawidłowo" zrzucił bomby, wielu rannych. Nagranie

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

- Waszyngton stał się dworem Nerona - stwierdził francuski senator z mównicy parlamentarnej. Claude Malhuret mówił też o "błaźnie naćpanym ketaminą", a Donalda Trumpa nazwał "zapalczywym cesarzem". Senator wezwał do pomocy Ukrainie i budowania potencjału militarnego Europy. - Nasi rodzice pokonali faszyzm i komunizm za cenę wszelkich poświęceń. Zadaniem naszego pokolenia jest pokonanie totalitaryzmów XXI wieku - zaapelował.

Francuski senator: Waszyngton stał się dworem Nerona. Mówi też o "błaźnie naćpanym ketaminą"

Francuski senator: Waszyngton stał się dworem Nerona. Mówi też o "błaźnie naćpanym ketaminą"

Źródło:
L'Essentiel de l'Éco, CNN

Meksykańska państwowa spółka Pemex prowadzi rozmowy z potencjalnymi nabywcami w Azji i Europie. Szuka alternatywnych rynków zbytu dla swojej ropy naftowej - podał Reuters, powołując się na urzędnika meksykańskiego rządu.

Skutki ceł Trumpa. Chińczycy są "bardzo zainteresowani"

Skutki ceł Trumpa. Chińczycy są "bardzo zainteresowani"

Źródło:
Reuters

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa zamierza cofnąć status ochrony tymczasowej około 240 tysiącom Ukraińców, którzy uciekli przed wojną - donosi Reuters, powołując się na wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika oraz trzy inne źródła zaznajomione ze sprawą. Jak zaznacza agencja, może to dla nich oznaczać przyspieszoną deportację. 

Reuters: setkom tysięcy Ukraińców w USA grozi przyspieszona deportacja

Reuters: setkom tysięcy Ukraińców w USA grozi przyspieszona deportacja

Źródło:
Reuters

Wstrzymanie wsparcia wywiadowczego ze strony USA uniemożliwiło Ukrainie korzystanie z systemu HIMARS - informują media. Tymczasem odgrywa on bardzo ważną rolę w wojnie z Rosją. Czym właściwie jest i w jaki sposób pomógł zmienić jej bieg? Ile wyrzutni tego systemu znajduje się w Polsce? Wyjaśniamy.

HIMARS "pomógł Ukrainie zmienić bieg wojny". Ile wyrzutni mamy w Polsce?

HIMARS "pomógł Ukrainie zmienić bieg wojny". Ile wyrzutni mamy w Polsce?

Źródło:
PAP, The New York Times, tvn24.pl

Według pana ten cyrk, jaki Zełenski odstawił, to co to jest? Pan uważa, że to nie był cyrk? - zwróciła się do reportera TVN24 Radomira Wita posłanka PiS Teresa Pamuła, odpowiadając na pytanie o różnice w podejściu Donalda Trumpa do Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina. Na uwagę, że prezydent USA określił ukraińskiego przywódcę mianem "dyktatora", Pamuła odparła: - A nie jest? Negatywnie o Zełenskim wypowiadał się także w czwartek były premier Mateusz Morawiecki twierdząc, że popełnił "gigantyczne błędy". - Nie ciągnie się tygrysa za wąsy - stwierdził.

Pytanie o "dyktatora" Zełenskiego. Posłanka PiS: a nie jest?

Pytanie o "dyktatora" Zełenskiego. Posłanka PiS: a nie jest?

Źródło:
TVN24

Jesteśmy w dniu, w którym wszystko może się zmienić i chyba wszystko się zmieni, jeśli chodzi o determinację Europy w sprawie zbrojeń i przemysłu obronnego oraz gotowości do podjęcia wyzwania, jakie rzuciła Rosja całemu światu - powiedział premier Donald Tusk przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli.

Tusk: jesteśmy w dniu, w którym wszystko może się zmienić

Tusk: jesteśmy w dniu, w którym wszystko może się zmienić

Źródło:
TVN24, PAP

Nie żyje Krzysztof Kononowicz, znany wideobloger i były kandydat na prezydenta Białegostoku. Zmarł w hospicjum - potwierdza rzeczniczka prasowa prezydenta Białegostoku Urszula Boublej. Miał 62 lata.

Krzysztof Kononowicz nie żyje. Miał 62 lata

Krzysztof Kononowicz nie żyje. Miał 62 lata

Źródło:
tvn24.pl

31-letni Marek M. jest podejrzany o oszukanie jednego z księży z dekanatu bolesławieckiego na kwotę ponad 380 000 złotych. Wyłudzone pieniądze przeznaczał na budowę własnego domu.

Ksiądz padł ofiarą oszustwa i stracił ponad 380 000 złotych

Ksiądz padł ofiarą oszustwa i stracił ponad 380 000 złotych

Źródło:
tvn24.pl

Rada Prawna Konferencji Episkopatu Polski rekomenduje polskim biskupom złamanie złożonej publicznie obietnicy powołania zespołu do zbadania problemu wykorzystania seksualnego małoletnich przez niektórych duchownych - podało RMF FM. Publicysta Tomasz Terlikowski, który dotarł do dokumentu, ocenił, że jest on "szokujący". Jego zdaniem "to jest ważny test dla biskupów, ale też ważny moment dla wiernych". Głos w sprawie zabrał rzecznik episkopatu ksiądz Leszek Gęsiak. Zapewnił, że "powstanie komisji do spraw nadużyć seksualnych jest dla biskupów priorytetem", a dokument to "jedna z opinii" wymagana w tego typu dyskusjach.

"Szokujący" dokument Rady Prawnej KEP. Rzecznik episkopatu odpowiada

"Szokujący" dokument Rady Prawnej KEP. Rzecznik episkopatu odpowiada

Aktualizacja:
Źródło:
RMF FM, tvn24.pl

W trakcie wyprzedzania samochód osobowy zjechał z jezdni i uderzył w drzewo w powiecie nyskim. Cztery osoby zginęły na miejscu. Droga jest zablokowana.

Śmiertelny wypadek. Samochód wjechał w drzewo

Śmiertelny wypadek. Samochód wjechał w drzewo

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach Polska pozostanie pod wpływem rozległego wyżu znad Morza Czarnego. Za sprawą ciepłego i suchego powietrza pochodzenia zwrotnikowego dominować będzie piękna i słoneczna aura, która utrzyma się do końca tygodnia. Później stery w pogodzie przejmą niże.

Dni słonecznej aury są policzone. Zmiana pogody na horyzoncie

Dni słonecznej aury są policzone. Zmiana pogody na horyzoncie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Został opublikowany bez naszej zgody i wiedzy, miał być satyrą na megalomański pomysł Trumpa - tak o filmie przedstawiającym wizję odbudowanej Strefy Gazy, udostępnionym przez prezydenta USA, mówią jego twórcy. Nagranie zostało wygenerowane przez sztuczną inteligencję i wywołało burzę w internecie.

Film "Trump Gaza" wywołał burzę. Już wiadomo, kto go stworzył i po co

Film "Trump Gaza" wywołał burzę. Już wiadomo, kto go stworzył i po co

Źródło:
Guardian, NBC News, tvn24.pl

Dwa ogniska występowania koronawirusa potwierdzono w kaliskim szpitalu. Wprowadzono zakaz odwiedzin na dwóch oddziałach - poinformował Marek Stodolny, dyrektor Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kaliszu.

Dwa ogniska koronawirusa. Wprowadzono zakaz odwiedzin

Dwa ogniska koronawirusa. Wprowadzono zakaz odwiedzin

Źródło:
PAP

Donald Trump zażądał od Hamasu natychmiastowego uwolnienia wszystkich izraelskich zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy i zwrócił się do mieszkańców. "Piękna przyszłość was czeka, ale nie - jeśli będziecie przetrzymywać zakładników. Jeśli to zrobicie, jesteście martwi" - napisał Trump na portalu Truth Social.

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

"Jeśli to zrobicie, jesteście martwi". Trump dał "ostatnie ostrzeżenie"

Źródło:
PAP

Zbigniew Preisner przeprasza swoich amerykańskich fanów i informuje o odwołaniu koncertu w tym kraju. Jeden z najbardziej znanych polskich kompozytorów w poruszającym wpisie odniósł się do ostatnich działań Donalda Trumpa i jego administracji.

Zbigniew Preisner odwołuje wyjazd do USA. Pisze do Trumpa: nie można zrównać ofiary z katem

Zbigniew Preisner odwołuje wyjazd do USA. Pisze do Trumpa: nie można zrównać ofiary z katem

Źródło:
tvn24.pl

Bezpieczeństwo i obrona Europy są nierozłączne z bezpieczeństwem i obroną Ukrainy - oświadczył w Brukseli przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa tuż przed rozpoczęciem szczytu w sprawie Ukrainy. Do rozmów dołączył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. - Drogi Wołodymyrze, jesteśmy z tobą - dodał Costa, zwracając się do ukraińskiego przywódcy.

Unijni liderzy w Brukseli. "Drogi Wołodymyrze, jesteśmy z tobą" 

Unijni liderzy w Brukseli. "Drogi Wołodymyrze, jesteśmy z tobą" 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Propozycja Francji rozszerzenia możliwości odstraszania bronią nuklearną jest godna rozważenia - powiedział w czwartek w Brukseli premier Donald Tusk. Wiceszef MON Cezary Tomczyk z kolei powiedział w TVN24, że Polska "w oczywisty sposób jest objęta parasolem atomowym NATO". - Ale te dyskusje z Francją oczywiście się toczą - zaznaczył w "Rozmowie Piaseckiego".

Tusk o propozycji Macrona: jak najbardziej godna rozważenia

Tusk o propozycji Macrona: jak najbardziej godna rozważenia

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Są miliardy na schrony, ale nie ma jak ich wydać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W wieku 98 lat zmarł Tadeusz Kowalski ps. Barograf, żołnierz Armii Krajowej i Powstania Warszawskiego, więzień trzech obozów koncentracyjnych - poinformowała na platformie X Fundacja Nie zapomnij o nas.

Nie żyje Tadeusz Kowalski "Barograf" - powstaniec warszawski, żołnierz Armii Krajowej

Nie żyje Tadeusz Kowalski "Barograf" - powstaniec warszawski, żołnierz Armii Krajowej

Źródło:
PAP

Szwedzkie samoloty bojowe Gripen będą strzec polskiego nieba z terytorium Polski w ramach misji NATO Air Policing - poinformował w czwartek rząd w Sztokholmie. Szwedzi poinformowali również, co jest celem tej misji.

Gripeny na polskim niebie. Pierwsza taka misja

Gripeny na polskim niebie. Pierwsza taka misja

Źródło:
PAP

Kiedy będzie zmiana czasu? W 2025 roku z zimowego na czas letni przejdziemy w nocy z soboty 29 marca na niedzielę 30 marca. Wskazówki zegarów przestawimy z godziny 2:00 na 3:00, co oznacza, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl
Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Minister "rozważa" i "dostrzega". A dzieci nadal znikają

Źródło:
tvn24
Premium

Prokuratura przesłuchała byłego księdza i członka rady Fundacji Lecha Kaczyńskiego Rafała Sawicza w korupcyjnym wątku afery "dwóch wież". Z ustaleń "Gazety Wyborczej" wynika, że Sawicz nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy za podpis pod uchwałą Rady Fundacji przyjął 50 tysięcy złotych w gotówce, które miał mu wręczyć Jarosław Kaczyński.

Afera "dwóch wież". Prokuratura przesłuchała byłego księdza. Nie odpowiedział na jedno z kluczowych pytań

Afera "dwóch wież". Prokuratura przesłuchała byłego księdza. Nie odpowiedział na jedno z kluczowych pytań

Źródło:
Gazeta Wyborcza, PAP
"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

"Trudno przyjąć, że przepychanie na Białoruś, w nocy, w lesie, to działanie w interesie dziecka"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sławomir Mentzen opowiada o Europie, gdzie "w domach zakazują modlitwy", nakazują "remonty klimatyczne" i wydają pieniądze tylko po to, żeby "było chłodniej o jeden stopień". Ta wizja ma skłaniać wyborców do głosowania na kandydata Konfederacji, który obiecuje to wszystko powstrzymać. Tylko że to obietnice nie do spełnienia, bo "prawdy" przedstawiane przez Mentzena nie są zgodne z faktami.

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Wyborcze mantry Sławomira Mentzena. Niezgodne z faktami

Źródło:
Konkret24